Kultura i Rozrywka

Wróć

Kolacja na cztery ręce, czyli sztuka zmysłowa - premiera w Nie Teatrze [BILETY]

2022-04-20 14:16:49
Nie Teatr przygotował kolejną premierę. Jest to Kolacja na cztery ręce w reżyserii Piotra Dąbrowskiego. Wyśmienity spektakl będzie można zobaczyć w sobotę (23.04).
Materiały prasowe
Sztuka Paula Barza Kolacja na cztery ręce posiada bogate menu, w szczególności aktorskie. Występują w niej Piotr Dąbrowski, Mirosław Zbrojewicz, Sławomir Popławski.

Jest rok 1747, przy jednym stole zasiadają wybitni kompozytorzy: Jerzy Fryderyk Haendel oraz Jan Sebastian Bach... Co z tego wyniknie?

Paul Barz to niemiecki pisarz, muzykolog i dziennikarz, zyskał sławę właśnie dzięki tej sztuce, która, przetłumaczona na czternaście języków, wędruje po scenach całego świata.

Białostocką inscenizację reżyseruje Piotr Dąbrowski. Aktor i reżyser zaprosił do współpracy Mirosława Zbrojewicza i Sławomira Popławskiego

- Mirosława Zbrojewicza poznałem kilka lat temu, gdy pracowaliśmy wspólnie przy spektaklu w Warszawie – wspomina Piotr Dąbrowski. - Wcześniej znałem go jedynie z filmów, gdzie oczywiście udowodnił, że jest genialnym aktorem, ale dopiero współpraca na scenie pokazała jak znakomite to aktorstwo, a poza tym świetnie nam się pracowało. Obaj uznaliśmy, że będzie idealny do roli Haendla, tak jak sobie Haendla wyobrażaliśmy.

W roli lokaja Jana Krzysztofa Schmidta zobaczymy aktora Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki, Sławomira Popławskiego.

- Pracowaliśmy przez 10 lat razem, gdy byłem dyrektorem teatru i wiem, że to znakomity, solidny aktor, a ma przy tym bardzo ciekawą rolę – podkreśla Piotr Dąbrowski. – Przez półtorej godziny jest rozgrywany przez dwóch głównych bohaterów i trudno mu się zdecydować, która postać jest mu bliższa, Bach czy Haendel.

Spektakl z pewnością warto zobaczyć!

- Widownia ma naprawdę niezłą zabawę, bo jest świadkiem spotkania, które oczywiście nigdy się nie wydarzyło, choć tych dwóch geniuszy żyło w tym samym czasie. Obaj lekceważą swojego przeciwnika, dlatego w pewnym momencie wydają się być wręcz potworni. A spektakl stawia przy okazji wiele pytań, w tym o to, kto jest tym prawdziwym artystą? Ten, który osiąga sukces i pławi się w swojej sławie czy ten, który żyje w nędzy i za życia nie jest doceniony, a mimo to tworzy genialne dzieła i jak charakter człowieka wpływa na ocenę jego działalności artystyczne - mówi Piotr Dąbrowski.

Premiera przedstawienia odbędzie się w najbliższą sobotę, o godz. 20:00 w Nie Teatrze. U nas możecie wygrać bilety na ten spektakl: KONKURS

REPERTUAR NIE TEATRU
Anna Kulikowska
anna.kulikowska@bialystokonline.pl