Kryminalne

Wróć

Kobieta okradła miejską toaletę, mężczyzna ukradł wódkę i pierogi

2015-07-20 00:00:00
Przy nietypowych kradzieżach musieli interweniować w miniony weekend białostoccy policjanci. Zatrzymali kobietę włamującą się do miejskiej toalety i mężczyznę, którego łupem padła wódka i mrożone pierogi.
KWP Białystok
W nocy z piątku na sobotę dyżurny białostockiej komendy policji został zaalarmowany przez pracowników monitoringu miejskiego o kobiecie próbującej włamać się do rzutnika na bilon w publicznej toalecie. Jeden z patroli w okolicy parku Branickich zauważył podejrzaną. 33-latka początkowo zaprzeczała wszystkiemu, a gdy mundurowi znaleźli w jej bucie śrubokręt, przyznała się do próby kradzieży. Dzięki kamerom policjanci znaleźli też porzucony inny osprzęt służący do włamania. Okazało się, że niespełna miesiąc wcześniej kobiecie udało się ukraść z toalety bilon na kwotę około 50 zł.

Z kolei w niedzielę do kradzieży doszło w jednym ze sklepów na osiedlu Dojlidy. Z relacji przekazanej przez pracownika ochrony wynikało, że klient wziął ze sklepowej półki butelkę wódki i mrożone z pierogi, po czym wyszedł nie płacąc za nie. Gdy ochroniarz próbował zatrzymać złodzieja, ten chwycił go za koszulę, rwąc ją, a następnie uderzył w twarz i uciekł. Policja zatrzymała sprawcę przy ul. Ciołkowskiego. Miał on przy sobie skradziony towar. Okazało się, że podejrzany o kradzież rozbójniczą mężczyzna był pijany - miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. 30-latek trzeźwiał w policyjnym areszcie. Teraz może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl