Kultura i Rozrywka
WróćKlub Metro przestaje istnieć. Czas na pożegnalne imprezy
2019-10-24 07:41:18
Istniał ponad 20 lat, teraz znika z klubowej mapy miasta i kraju. Mowa o Metrze - białostockim klubie, który jeszcze przez kilka dni działa przy ul. Białówny. Ostatnie imprezy są zaplanowane 25 i 26 października.
AD
Metro to marka na polskiej scenie klubowej. Należy do grona najdłużej działających tego typu klubów w Polsce. Grała w nim czołówka artystów z kraju i zagranicy. Dla wielu podlaskich artystów Metro było początkiem drogi artystycznej. Niestety przyszedł czas na koniec tej przygody.
Pożegnalne imprezy
Metrowicze! Żadne słowa nie są w stanie opisać tych 23 wspólnie spędzonych lat przy ulicy Białówny! To kawał historii! Klub Metro od początku: inspirował, wychowywał nowe pokolenia twórców i dj-ów, edukował muzycznie, a co najważniejsze - był miejscem spotkań ludzi młodych i tych starszych wiekiem - czytamy na stronie Metra.
Pożegnalne imprezy są zaplanowane na 25 i 26 października. Skład Dj-ów oparliśmy głównie na naszych rezydentach, którzy na przestrzeni lat współtworzyli z nami te wyjątkowe miejsce i jak nikt inny doskonale znają metrową publikę - wyjaśniają organizatorzy.
W piątek zagrają m.in. DJ Czarek - Up To Date Festival, klub Metro; enjoii - klub Metro, Liquid Ritual, Majki - Up To Date Festival, klub Metro; Kalczer - Roots Vibracja Sound System, klub Metro. Królować będą brzmienia drum and bass, breakcore i jungle.
Natomiast w sobotę zabawa będzie trwać na dwóch scenach - zabrzmi muzyka techno, elektro i house. Zagrają m.in. Dtekk - Up To Date Festival, klub Metro; MIFI - klub Metro, Tribalanga Festival; Yacoob - XYZ, klub Metro; Sashka - audio sfera, klub Metro; Dj Seti - Rave Ontrans, klub Metro i Discoromek - klub Metro; divaSR - klub Metro i Sv3n5ki - klub Metro, Tresor.Berlin.
Pierwszy klub muzyczny na Podlasiu
Na początku lat 90. XX w., w jednej z licznych piwnic przy ulicy Białówny w Białymstoku, grupa zapaleńców zakłada klub bilardowy. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i jeszcze w tym samym roku bilard odchodzi w zapomnienie na rzecz działalności kulturalnej. Plac Zabaw to klubokawiarnia, miejsce kameralnych koncertów i spotkań. Publika zwiększa się. Europejska scena przenosi się do klubów z muzyką elektroniczną i alternatywną, a właściciele Metra przekształcają lokal w pierwszy klub muzyczny na Podlasiu. W 1996 roku klub trafił w ręce obecnej ekipy.
W 2016 roku klub świętował 20. urodziny. Przez 20 lat działalności klubu w Metrze można było usłyszeć kilkanaście tysięcy występów i bawić się na słynnych imprezach: 200 KM/H, Gorączka Czwartkowej Nocy, Pompon Night, Kitsch'n'Electricity, Technosoul, Detroit Zdrój, Recognition Rec., Audiosfera czy Gangbangers.
Metro miało duży wpływ na lokalną scenę i organizowane wydarzenia. Czy powstałyby np. Up To Date Festival? Jędrzej Dtekk Dondziło, pomysłodawca imprezy, komentował:
- Gdyby nie ten klub, krajobraz kulturalny alternatywnego Białegostoku wyglądałby fatalnie. Wpływ, jaki to miejsce miało na kilka pokoleń białostoczan, jest nie do oszacowania. Gdyby nie Metro, nie byłoby też festiwali Up To Date. Nie byłoby tylu artystów, którzy albo zostali i tworzą lokalnie, albo wyjechali i zasilają z powodzeniem sceny artystyczne innych miejsc. W Metrze nie tylko ja nawiązałem największe przyjaźnie i przeżyłem najwięcej odkryć muzycznych. Metro dla tych, którzy nie żywią się stereotypami, jest dumą naszego miasta i małym cudem, który nie powinien był się zdarzyć.
Zobacz też: Weekend Zamknięcia | Metro Closing
Pożegnalne imprezy
Metrowicze! Żadne słowa nie są w stanie opisać tych 23 wspólnie spędzonych lat przy ulicy Białówny! To kawał historii! Klub Metro od początku: inspirował, wychowywał nowe pokolenia twórców i dj-ów, edukował muzycznie, a co najważniejsze - był miejscem spotkań ludzi młodych i tych starszych wiekiem - czytamy na stronie Metra.
Pożegnalne imprezy są zaplanowane na 25 i 26 października. Skład Dj-ów oparliśmy głównie na naszych rezydentach, którzy na przestrzeni lat współtworzyli z nami te wyjątkowe miejsce i jak nikt inny doskonale znają metrową publikę - wyjaśniają organizatorzy.
W piątek zagrają m.in. DJ Czarek - Up To Date Festival, klub Metro; enjoii - klub Metro, Liquid Ritual, Majki - Up To Date Festival, klub Metro; Kalczer - Roots Vibracja Sound System, klub Metro. Królować będą brzmienia drum and bass, breakcore i jungle.
Natomiast w sobotę zabawa będzie trwać na dwóch scenach - zabrzmi muzyka techno, elektro i house. Zagrają m.in. Dtekk - Up To Date Festival, klub Metro; MIFI - klub Metro, Tribalanga Festival; Yacoob - XYZ, klub Metro; Sashka - audio sfera, klub Metro; Dj Seti - Rave Ontrans, klub Metro i Discoromek - klub Metro; divaSR - klub Metro i Sv3n5ki - klub Metro, Tresor.Berlin.
Pierwszy klub muzyczny na Podlasiu
Na początku lat 90. XX w., w jednej z licznych piwnic przy ulicy Białówny w Białymstoku, grupa zapaleńców zakłada klub bilardowy. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i jeszcze w tym samym roku bilard odchodzi w zapomnienie na rzecz działalności kulturalnej. Plac Zabaw to klubokawiarnia, miejsce kameralnych koncertów i spotkań. Publika zwiększa się. Europejska scena przenosi się do klubów z muzyką elektroniczną i alternatywną, a właściciele Metra przekształcają lokal w pierwszy klub muzyczny na Podlasiu. W 1996 roku klub trafił w ręce obecnej ekipy.
W 2016 roku klub świętował 20. urodziny. Przez 20 lat działalności klubu w Metrze można było usłyszeć kilkanaście tysięcy występów i bawić się na słynnych imprezach: 200 KM/H, Gorączka Czwartkowej Nocy, Pompon Night, Kitsch'n'Electricity, Technosoul, Detroit Zdrój, Recognition Rec., Audiosfera czy Gangbangers.
Metro miało duży wpływ na lokalną scenę i organizowane wydarzenia. Czy powstałyby np. Up To Date Festival? Jędrzej Dtekk Dondziło, pomysłodawca imprezy, komentował:
- Gdyby nie ten klub, krajobraz kulturalny alternatywnego Białegostoku wyglądałby fatalnie. Wpływ, jaki to miejsce miało na kilka pokoleń białostoczan, jest nie do oszacowania. Gdyby nie Metro, nie byłoby też festiwali Up To Date. Nie byłoby tylu artystów, którzy albo zostali i tworzą lokalnie, albo wyjechali i zasilają z powodzeniem sceny artystyczne innych miejsc. W Metrze nie tylko ja nawiązałem największe przyjaźnie i przeżyłem najwięcej odkryć muzycznych. Metro dla tych, którzy nie żywią się stereotypami, jest dumą naszego miasta i małym cudem, który nie powinien był się zdarzyć.
Zobacz też: Weekend Zamknięcia | Metro Closing
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl