Aktualności

Wróć

Kilkuosobowy protest Młodzieży Wszechpolskiej przeciwko CETA. Rolników nie było

2016-10-16 18:01:20
W niedzielne popołudnie przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku skromna reprezentacja regionalnej Młodzieży Wszechpolskiej protestowała przeciwko umowie CETA. Zapowiadani rolnicy nie pojawili się na zgromadzeniu.
Dorota Mariańska
Nie dla CETA

Każda zdrowo myśląca osoba, która chce czegoś dobrego dla naszego kraju, powinna protestować - przekonywali w niedzielne popołudnie Wszechpolacy z Białegostoku i woj. podlaskiego. Składająca się z kilku osób grupa młodych ludzi zebrała się przed budynkiem Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego przy ul. Mickiewicza w Białymstoku. Zabrakło natomiast zapowiadanych rolników.

Na miejscu członkowie organizacji protestowali przeciwko umowie handlowej CETA. Kontrowersyjny dokument proponuje zniesienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych oraz liberalizację handlu usługami między Unią Europejską a Kanadą. 

- Umowa CETA w praktyce doprowadzi do zniszczenia polskiego przemysłu, rolnictwa. Zaleją nas tanią żywnością z GMO pochodzącą z Kanady. Chcemy wywrzeć presję na rządzących, aby 27 października na forum UE-Kanada, Polska wyraziła przeciwne stanowisko – mówił Bartosz Sokołowski, prezes białostockiej Młodzieży Wszechpolskiej.

PiS to piesek Waszyngtonu

Członkowie organizacji uważają, że z powodu CETA polski interes narodowy będzie na łasce sądów arbitrażowych, Polacy stracą pracę (szczególnie rolnicy), a ochrona środowiska pozostanie tylko deklaracją w preambule dokumentu.

- CETA daje ogromną furtkę, aby nasz rynek zalewały korporacje z Kanady i Stanów Zjednoczonych. Kilka tysięcy miejsc pracy mogą stracić Polacy ze względu na to, że Prawo i Sprawiedliwość jest, co tu dużo mówić, pieskiem Waszyngtonu. PiS nie będzie się sprzeciwiał temu, że Stany Zjednoczone chcą zniszczyć nie tylko polską gospodarkę, ale i gospodarkę całej Europy. Nikt nie bierze pod uwagę tego, że takie protesty, jak nasze, występują już od dawna w całej Europie. My, Wszechpolacy nie chcemy tego, co się stało z Meksykiem, kiedy wprowadzono podobną umowę pomiędzy Kanadą a Stanami Zjednoczonymi. Rolnictwo w Meksyku upadło - wyjaśniał Szymon Popławski, sekretarz okręgu podlaskiego Młodzieży Wszechpolskiej.

Wyraził on także nadzieję, że jeżeli umowa wejdzie w życie, to dojdzie do dużych manifestacji. Wówczas, jak się wyraził, może ludzie w końcu otworzą oczy i wyjdą na ulice, bo to sprawa, która została zatuszowana.

Do podpisania umowy CETA może dojść już 27 października na szczycie Unia Europejska-Kanada. By weszła ona w życie, wystarczy, że podpisze ją przynajmniej 16 z 28 państw Wspólnoty.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl