Biznes
WróćKilkumilionowa inwestycja to dopiero początek. Planowany jest też duży wzrost zatrudnienia
2018-03-15 08:00:21
Podlaska firma Biaform zainwestowała milion euro w nowe urządzenie. Planuje też przeniesienie swojej siedziby i zatrudnienie wielu nowych pracowników.
Materiały prasowe
Biaform zainwestowało około 4 mln zł w urządzenie centrujące belki drewna - XY Block Charger firmy Raute. To sprzęt światowej klasy.
- Belka drewna wchodząca do urządzenia jest skanowana przez dwie kamery z zagęszczeniem pomiarów co pół milimetra, a potem jest automatycznie ustawiana w maszynie skrawającej (łuszczarce) tak, by uzyskać z niej jak najwięcej materiału – tłumaczy Dariusz Joka, dyrektor ds. produkcji Biaform SA.
Ten sposób centrowania niemalże do minimum redukuje powstawanie jakichkolwiek odpadów.
- Zyskujemy 5 proc. więcej łuszczu, co przy naszej skali produkcji przekłada się na znaczący wzrost ilości uzyskiwanego materiału z tej samej ilości drewna – wyjaśnia prezes Biaform SA Bartosz Bezubik.
Nowoczesna maszyna pozwoli firmie aż dwukrotnie zwiększyć tempo swojej pracy. Niestety hale, gdzie obecnie trwa produkcja nie są wystarczalne i nie pozwalają na osiągnięcie największej wydajności sprzętu. Dlatego konieczne są kolejne inwestycje i zmiany.
- Nowe urządzenie to tylko początek modernizacji jakie chcemy zrobić w zakładzie. Niedługo pojawią się nowe magazyny, będziemy budować nowe linie produkcyjne do łączenia łuszczu, prasowania sklejki oraz eliminacji wad drewna, chcemy też w dalszy sposób usprawniać inne elementy naszego parku maszynowego – dodaje Bezubik.
W ciągu najbliższych lat firma chce zmienić swoją siedzibę. W tym roku chce jeszcze uzyskać potrzebne decyzje administracyjne i środowiskowe, które są potrzebne do zrealizowania tego planu.
Nowe hale mają pozwolić na dwukrotnie większą produkcję, dlatego firma zakłada znaczne zwiększenie liczby swoich pracowników.
- Belka drewna wchodząca do urządzenia jest skanowana przez dwie kamery z zagęszczeniem pomiarów co pół milimetra, a potem jest automatycznie ustawiana w maszynie skrawającej (łuszczarce) tak, by uzyskać z niej jak najwięcej materiału – tłumaczy Dariusz Joka, dyrektor ds. produkcji Biaform SA.
Ten sposób centrowania niemalże do minimum redukuje powstawanie jakichkolwiek odpadów.
- Zyskujemy 5 proc. więcej łuszczu, co przy naszej skali produkcji przekłada się na znaczący wzrost ilości uzyskiwanego materiału z tej samej ilości drewna – wyjaśnia prezes Biaform SA Bartosz Bezubik.
Nowoczesna maszyna pozwoli firmie aż dwukrotnie zwiększyć tempo swojej pracy. Niestety hale, gdzie obecnie trwa produkcja nie są wystarczalne i nie pozwalają na osiągnięcie największej wydajności sprzętu. Dlatego konieczne są kolejne inwestycje i zmiany.
- Nowe urządzenie to tylko początek modernizacji jakie chcemy zrobić w zakładzie. Niedługo pojawią się nowe magazyny, będziemy budować nowe linie produkcyjne do łączenia łuszczu, prasowania sklejki oraz eliminacji wad drewna, chcemy też w dalszy sposób usprawniać inne elementy naszego parku maszynowego – dodaje Bezubik.
W ciągu najbliższych lat firma chce zmienić swoją siedzibę. W tym roku chce jeszcze uzyskać potrzebne decyzje administracyjne i środowiskowe, które są potrzebne do zrealizowania tego planu.
Nowe hale mają pozwolić na dwukrotnie większą produkcję, dlatego firma zakłada znaczne zwiększenie liczby swoich pracowników.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl
justyna.f@bialystokonline.pl