Kiedyś trenował Małysza, teraz zawitał do Białegostoku. Powód? Otwarcie trasy narciarskiej
Stolica Podlasia ma ogromny powód do dumy. Pierwsza i jedyna oświetlona trasa narciarska w kraju znajduje się właśnie w Białymstoku. Na jej otwarcie przybył prezydent miasta - Tadeusz Truskolaski - a także prezes PZN-u - Apoloniusz Tajner.
Rafał Żuk
Nie w Zakopanem, nie w Szklarskiej Porębie, a właśnie w położonym na obszarze nizinnym Białymstoku mieści się jedyna w Polsce oświetlona trasa narciarska. Starania o nią trwały kilkanaście miesięcy, ale w końcu wszelkie formalności zostały dopięte, a budowa dobiegła końca.
- Trasa liczy 1250 m. Z dodatkowym 200-metrowym uchem będziemy mogli rozgrywać praktycznie wszystkie zawody związane z uprawianiem narciarstwa na Podlasiu, a także jestem przekonany, że otrzymamy homologację przynajmniej Polskiego Związku Narciarskiego i będziemy mogli organizować tutaj mistrzostwa kraju. Trasa jest oświetlona i ma rozprowadzoną wodę. Woda znajduje się w 5 punktach, co pozwoli nam w temperaturach -3, -4°C w ciągu 2, maksymalnie 3 dni, tę trasę naśnieżyć - mówi Lech Szargiej, dyrektor Zespołu Szkół nr 6 i prezes UKS-u Hubal Białystok.
Szybkość wytwarzania śniegu będzie zależna od panujących warunków. Jeżeli pojawi się większy mróz, pokrywanie nawierzchni białym puchem potrwa znacznie krócej.
Budowa trasy narciarskiej, którą Białystok będzie mógł się chwalić przed całą Polską, wymagała dużego nakładu finansowego. Z budżetu miasta powędrowało na ten cel 670 tys. zł, zaś do założenia monitoringu dołożył się Uczniowski Klub Sportowy Hubal Białystok. Na obiekcie znajduje się 10 kamer, do których podgląd ma dozorca mieszczący się w Szkole Podstawowej nr 32 przy ul. Pietrasze. Szerokość trasy w najwęższym punkcie wynosi 6 m.
- To jest inwestycja na rzecz polskiego narciarstwa, polskich biegów narciarskich, a biegacze z Białegostoku i Supraśla mają przecież naprawdę poważne i duże tradycje. Dziękuję, że udało się to tu zrobić. Postaram się przyjechać w to miejsce także zimą i przemierzyć tę trasę na nartach - powiedział Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, a dawniej trener reprezentacji Polski w skokach narciarskich.
Sportowy obiekt zlokalizowany jest na terenie lasu Pietrasze.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl