Kibice ukarani za obrażanie premiera
Kary grzywny muszą zapłacić kibice Jagiellonii Białystok za obrażanie premiera. W czwartek (14.03) Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał 11 z 29 oskarżonych osób.
sxc.hu
O ukaranie kibiców wniosła do sądu policja. Na ławie oskarżonych zasiadło łącznie 29 osób. Oskarżyciel publiczny żądał dla nich kar od 300 zł do 1000 zł grzywny. Obrońca i sami obwinieni chcieli uniewinnienia. Sąd uznał, że wykrzykiwanie obraźliwych haseł wobec premiera Donalda Tuska było wykroczeniem. Jedenastu z oskarżonych musi zapłacić grzywny od 500 do 1000 zł. Najwyższą grzywną został ukarany mężczyzna, który w czasie zatrzymania miał też przy sobie nóż. Sześć innych osób sąd uniewinnił. Wobec dwunastu umorzył postępowanie.
Proces dotyczył demonstracji kibiców Jagiellonii Białystok, która odbyła się 17 maja 2011 roku przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku, gdzie trwała konferencja prasowa poświęcona sprawie zamknięcia stadionu. Wyłączono wtedy część trybun dla kibiców. Był to kompromis ze strony klubu, bowiem wojewoda żądał całkowitego zamknięcia obiektu. Kiedy jednak kibice dowiedzieli się o decyzji, byli bardzo poruszeni. Przed urzędem wojewódzkim rozwinęli transparenty: Możecie zamykać nam stadiony, lecz nigdy nie zamkniecie nam ust oraz Zamknijcie jeszcze dyskoteki, galerie i szkoły, niech nie będzie niczego. Fani Jagiellonii wykrzykiwali też hasła pod adresem premiera Tuska: Donald, matole, twój rząd obalą kibole
Policja zatrzymała wtedy 43 osoby, które ukarano mandatami. Część osób zgodziła się na kary, inni odwołali się do sądu.
Dzisiejszy (14.03) wyrok nie jest prawomocny. Obrońca kibiców nie wyklucza odwołania się do wyższej instancji.
Łukasz Wiśniewski
24@bialystokonline.pl