Kibice dostali własne miejsce. Żeby było bezpieczniej
W poniedziałek (7.11) otwarto białostocką siedzibę projektu Kibice Razem przy ul. Cieszyńskiej 7. Ma to być centrum działania społeczności kibicowskiej z regionu.
UM Białystok/Dawid Gromadzki
Liczą na kreatywność kibiców
Projekt Kibice Razem”, będący wspólnym przedsięwzięciem Ministerstwa Sportu, Polskiego Związku Piłki Nożnej i samorządów, zakłada stworzenie lokalnych ośrodków – miejsc spotkań kibiców.
Program ma służyć poprawie organizacji i bezpieczeństwa imprez sportowych poprzez budowę współpracy ze środowiskiem kibiców. Funkcjonuje on już w innych miastach Polski, do których teraz dołączył Białystok. W poniedziałek otwarto jego siedzibę przy ul. Cieszyńskiej 7.
– Mam nadzieję, że ośrodek przy ul. Cieszyńskiej stanie się takim centrum, wokół którego skupią się ludzie zaangażowani w ruch kibicowski – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. – Jestem pewien, że pokażą, jak bardzo są kreatywni i potrafią działać na rzecz miasta i swojej społeczności.
Lokal projektu Kibice Razem został urządzony i będzie prowadzony przy współudziale kibiców. Będą oni zajmować się m.in. przygotowywaniem opraw stadionowych, planowaniem wyjazdów, projektowaniem gadżetów i organizowaniem spotkań z piłkarzami. O ostatecznym kształcie podejmowanych inicjatyw i sposobie ich realizacji zdecydują zaangażowani w projekt pracownicy.
Mniej minusów, więcej działań
W kwietniu magistrat ogłosił otwarty konkurs ofert na realizację zadań w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej – prowadzenie ośrodka Kibice Razem 2016.
- Konkurs zakładał realizację działań edukacyjno-informacyjnych zmierzających do poprawienia bezpieczeństwa imprez sportowych i zwalczania negatywnych zjawisk w sporcie – mówi Kamila Busłowska z Urzędu Miasta w Białymstoku. - Stowarzyszenie Promocji Sportu, poza utworzeniem ośrodka przy ul. Cieszyńskiej, zajmowało się także m.in. aktywizacją kibiców, zaangażowaniem ich w działania na rzecz środowiska lokalnego.
Działalność lokalnych ośrodków finansują wspólnie: Ministerstwo Sportu, PZPN i samorządy. Pieniądze trafiają nie tylko na utrzymanie lokalu, ale także na wynagrodzenie dla dwóch koordynatorów. W tym roku projekt został dofinansowały przez miasto kwotą 80 tys. zł.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl