Kandydanci zachęcają słoiki do powrotu na Podlasie i oddania głosu w wyborach
Wybory 2023. Kandydaci do Sejmu RP zachęcają słoiki do powrotu na Podlasie i oddanie głosu w wyborach.
Kamil Pietraszko
Dworzec PKP to dla wielu osób miejsce, skąd wyruszali lub wyruszają w poszukiwaniu nowych życiowych wyzwań. Dlatego właśnie tutaj prezentujemy naszą akcję profrekwencyjną: Odwieź słoik i zagłosuj. Chcemy przez to pokazać, że osoby powracające z Warszawy, przy okazji zwrotu pojemników na posiłki, mogą także wstąpić do lokalu wyborczego i tam zagłosować na podlaskiego kandydata do parlamentu - powiedział Łukasz Nazarko, kandydat Polski 2050 w wyborach do Sejmu.
Podkreślał, że w tegorocznych wyborach parlamentarnych z podlaskich list startuje wyjątkowo wielu społeczników i samorządowców, którzy są dobrą alternatywą dla najczęściej występujących na karcie wyborczej zawodowych polityków.
- Potoczny termin słoik moim zdaniem nie jest określeniem negatywnym, ale używa się go humorystycznie Sam byłem kiedyś słoikiem. Jest to kwintesencja charakteru Podlasia: ciężkiej pracy, determinacji, umiejętności, a przede wszystkim przywiązania do swego regionu. Dlatego apelujemy: odwieź słoik i zagłosuj.
Kandydatowi Polski 2050 do Sejmu towarzyszył kandydat do Senatu - podlaski lider ugrupowania Szymona Hołowni - Maciej Żywno.
Promotor akcji profrekwencyjnej zaprezentował pocztówkę promującą tę inicjatywę. Nie jest to jedyna zorganizowana forma zachęty do udziału w wyborach na Podlasiu.
Środowisko skupione wokół Koalicji Obywatelskiej, szczególnie w Białymstoku, jako swojego symbolu używa budzika umiejscowionego na Rynku Kościuszki, który zarazem odlicza czas do rozpoczęcia głosowania, a więc 15 października. Używając solidarnościowej czcionki jako symbolu graficznego, głosi Nie śpij, bo cię przegłosują.
Z kolei grono sympatyków PiS-u reprezentuje marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki, który wystosował do mieszkańców województwa specjalny list. Podkreśla w nim nie tylko, że istotne są wybory parlamentarne, ale także referendum. Według Kosickiego Podlasianie powinni podejść szczególnie poważnie do udziału w referendum, ponieważ są tam zawarte pytania związane z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej.
Kamil Pietraszko
24@bialystokonline.pl