Aktualności

Wróć

Kamienica z centrum w prywatnych rękach. Co z nią teraz będzie?

2018-12-20 08:33:49
Kamienica przy Lipowej 16a od kilku miesięcy ma nowego, prywatnego właściciela. Być może czeka ją drugie życie.
MN
Udało się sprzedać

Zabytkowy budynek znajdujący się przy ul. Lipowej 16a (od strony podwórka przy ul. Kisielewskiego) od wielu lat stał pusty i niszczał. Jego wygląd nie napawa optymizmem - obite tynki, otwory okienne zasłonięte płytami pilśniowymi, zamazane graffiti na murach. Bardzo kontrastuje to z odrestaurowaną przed kilkoma laty, sąsiadującą z nim kamienicą pod numerem 16 i niedawno odnowionym podwórkiem, gdzie pojawiły się nowe ławki i inne elementy małej architektury.

Z ustaleń historycznych wynika, że kamienica została wybudowana na początku XX wieku przez rodzinę Gordonów, którzy prowadzili tam skład sukna i wełny. W ostatnich latach stała niezamieszkała. Wcześniej w kamienicy mieścił np. lombard. Miasto próbowało ją od kilku lat sprzedać. Udało się dopiero w tym roku. Poszła za cenę zaledwie o 10 tys. zł większą niż wywoławcza, dokładnie za 1,086 mln zł.

Budynek trafił w ręce prywatnych inwestorów. Na razie jeszcze nie ma informacji, co tam powstanie. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego umożliwia stworzenie w niej funkcji usługowej lub mieszkaniowej, jednak już nie gastronomicznej. Wcześniej potrzebny jest jednak generalny remont, a kamienica oczywiście chroniona jest przez zapisy konserwatorskie i wszystkie możliwe prace będzie trzeba uzgadniać z miejskim konserwatorem. Działki jako takiej właściwie nie ma, budynku nie można także ogrodzić. 

Dwie drogi

Trzeba mieć nadzieję, że nowy właściciel czym prędzej zacznie ją remontować, po to żeby przywrócić jej dawny blask, a nie będzie podobnej sytuacji, jak np. przy kamienicy ul. Dąbrowskiego 14, która mimo że została sprzedana w 2013 roku z warunkiem, że zostanie wyremontowana w ciągu 2 lat, to nadal niszczeje. Zostały przeprowadzone pomniejsze prace konserwatorskie, ale już ponad 2 lata temu na budynku zawisły tabliczki informujące o tym, że budynek grozi zawaleniem.

Miasto nadal też próbuje sprzedać inne, pozostające w nie najlepszej kondycji budynki, jak Pałac Tryllingów przy ul. Warszawskiej czy te stojące przy ul. Piłsudskiego 20/1 i 20/2. Może tak jak w przypadku ul. Lipowej 16a, w końcu uda się znaleźć inwestora także na nie, chociaż trzeba pamiętać, że taka osoba musi być gotowa na wydatki rzędu kilku milionów złotych, jeśli chodzi o same remonty.

Na szczęście są jeszcze w Białymstoku osoby, które chcą takie pieniądze wykładać, co pokazuje pięknie odremontowany Pałacyk Beckera czy ciesząca swoim nowym wyglądem kamienica stojąca przy ul. Mazowieckiej 33.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl