Zdrowie

Wróć

Kaloryczność świątecznego stołu. Jak odchudzić potrawy?

2015-12-23 00:00:00
Święta już niebawem, niektórym pozostało jeszcze ubieranie choinki, pakowanie prezentów, sprzątanie, a przede wszystkim przygotowanie wigilijnych, i nie tylko, potraw. Warto w tym czasie pamiętać o swoim zdrowiu i ograniczyć kaloryczność dań.
Wikipedia
W małej porcji dużo kalorii

Do najbardziej kalorycznych wigilijnych potraw zalicza się kutia (480 kcal/100 g), pierogi z kapustą i grzybami (342 kcal/200g), krokiety (308 kcal w 130-gramowej sztuce), śledzie w oleju (295 kcal/100g) i karp smażony (221 kcal/100g).

Inne dania wigilijne są stosunkowo niskokaloryczne i zdrowe. Bezpieczny dla sylwetki będzie barszcz, kompot wigilijny, kapusta wigilijna (o ile będzie bezmięsna i bez nadmiaru oleju), pieczone ryby oraz śledź w occie.

Problemem tego dnia jest bardziej mnogość dań, których tradycyjnie jest 12 i każdego z nich, choć symbolicznie, trzeba spróbować.

Inaczej sytuacja przedstawia się w kolejne dni świąteczne, kiedy to na stołach pojawiają się mięsne potrawy. Tutaj najbardziej kaloryczny jest boczek (3 pieczone plasterki to 548 kcal), pieczona kaczka (510 kcal/200 g) i schabowy (411 kcal/porcja).

Wysokie wskaźniki mają też ciasta - 100 g piernika staropolskiego to 352 kcal, a makowca nawet 361 kcal, zaś 120 g sernika wiedeńskiego to 305 kcal.

Proste sposoby na odchudzenie świątecznego menu

Barszcz wigilijny będzie zawierał mniej kalorii, jeśli ograniczymy liczbę uszek do 4-5 sztuk. W przypadku zupy grzybowej warto zrezygnować z dodatku makaronowego, a zamiast śmietany użyć jogurtu naturalnego.

Pierogi można zrobić z mąki pełnoziarnistej, najlepiej też je upiec lub podawać z wody, gdyż te podsmażane nasiąkają tłuszczem i są bardziej kaloryczne.

Jak wiadomo, ryby są dość tłuste, dlatego lepiej jest upiec je w folii bądź przyrządzić w galarecie niż smażyć na patelni.

Na różne sposoby można także przygotować śledzie. Warto jednak pamiętać, by ograniczyć ilość oleju, a zamiast majonezu i kremówki użyć jogurtu naturalnego (sposób ten sprawdzi się także podczas przyrządzania różnych sałatek).

Jeśli zaś chodzi o najbardziej kaloryczną potrawę, czyli kutię, to aby obniżyć ilość kalorii, należy ograniczyć do minimum dodatek cukru, miodu oraz całkowicie zrezygnować z dodatku masła.

Na świątecznym stole musi znaleźć się jeszcze miejsce na ciasta. Przygotowując je można użyć mąki pełnoziarnistej, dodać więcej białek niż żółtek oraz znacząco zmniejszyć ilość cukru, a zamiast wysokokalorycznej polewy czekoladowej czy lukru, można posypać wierzch odrobiną cukru pudru.

Niestety polska kuchnia charakteryzuje się nie tylko tłustymi daniami, ale i ogromem soli. Zamiast dosalać niemal wszystko, co ląduje na stole, warto użyć świeżych i suszonych ziół.

O tym warto pamiętać

W okresie okołoświątecznym należy pamiętać o zasadach zdrowego odżywiania i regularnego jedzenia. Nie należy siadać do stołu po kilkugodzinnym poszczeniu. Warto także wypić najpierw szklankę wody, która wypełni żołądek i zmniejszy apetyt.

Najważniejszy jest umiar, porcje każdej potrawy powinny być symboliczne.

Nie ma sensu robić jedzenia na zapas - po świętach zwykle dużo go zostaje, a szkoda wyrzucić, więc się je zjada. Dobrym rozwiązaniem jest spakowanie potraw i ich zamrożenie lub też obdarowanie nimi innych osób.

Obżarstwo obżarstwem, ale warto pamiętać o ruchu - spacer każdemu zrobi dobrze, a tegoroczna aura jest wyjątkowo ku temu sprzyjająca.
Ewa Reducha
ewa.r@bialystokonline.pl