Już kilkukrotnie jeździli pomagać na Ukrainę. Wspierają też uchodźców w Podlaskiem
Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Augustów-Lipowiec prężnie działają na rzecz Ukraińców, zarówno tych, którzy pozostali, by bronić kraju, jak i uchodźców przybyłych do naszego regionu.
OSP Augustów-Lipowiec
Strażacy z OSP Augustów-Lipowiec starają się jak mogą, by pomóc osobom z Ukrainy. Dostarczają uchodźcom pomocy w postaci produktów żywnościowych, środków czystości, odzieży czy zabawek. Oprócz tego wożą potrzebujących do lekarza czy apteki. Do swoich zadań wykorzystują pojazd, który w marcu podarowała im firma Vilkswagen Financial Services. Do tej pory strażacy pokonali nim 1500 km, a jak sami zapowiadają – to jeszcze nie koniec.
– Kiedy widzimy, że nasza służba daje zauważalne rezultaty, wtedy chcemy pomagać jeszcze bardziej. Wspiera nas w tym samochód, który przekazała nam firma Volkswagen Financial Services, za co serdecznie dziękujemy. Jeździ i sprawdza się doskonale, ułatwia poruszanie się po Augustowie i transport osób oraz darów. W tym szczególnym czasie przydaje się każda para rąk do pomocy oraz wsparcie, jakie otrzymujemy od ludzi dobrej woli oraz firm z zewnątrz. Czasem brakuje słów, aby wyrazić wdzięczność – mówi Zbysław Kurczyński, prezes OSP Augustów-Lipowiec.
Strażacy pomagają nie tylko w Podlaskiem. Od momentu, gdy wybuchła wojna już 7 razy wybrali się do Ukrainy. Udało im się też pomóc młodemu muzykowi Jurijowi, który przyjechał do naszego regionu uciekając przed wojną. Chciał tu dołączyć do orkiestry dętej w Augustowie i wybrać się na warsztaty muzyczne, niestety jego tuba została w Kijowie. Strażakom udało się jednak dostarczyć jego instrument do Białegostoku. Przywieziono także psa przewodnika, który trafił do swojej niewidomej właścicielki.
– Nasi strażacy mają na swoim koncie wiele akcji, które nadają się na scenariusz filmu. Pamiętam taką sytuację, że kilka tygodni po wybuchu wojny, pod Kijowem natrafiono na psa przewodnika dla osoby niewidomej. Złota, bo tak ma na imię labradorka, uciekła z ostrzeliwanej szkoły trenerskiej dla psów. Okazało się, że pies należał do jednej z uchodźczyń mieszkających w Augustowie, mamy Jurija grającego na tubie w naszej orkiestrze. Z pomocą naszych przyjaciół udało się zorganizować transport Złotej do Lwowa. Stamtąd odebrali ją nasi strażacy z jednostki i przekazali Jurijowi i jego mamie. Niedawno spotkaliśmy ich w centrum miasta. To był wzruszający moment, widząc, że pani i jej ukochany pies, rozdzieleni przez wojnę, znów mogą być razem – dodaje Zbysław Kurczyński z OSP Augustów-Lipowiec.
OSP Augustów-Lipowiec to jedna z 20 jednostek, która dostała na kilka miesięcy bezpłatnie samochód od Volkswagen Financial Services. Pojazdy przekazano tym, które są bardzo zaangażowane w pomoc uchodźcom.
– Jesteśmy dumni, że przekazane przez nas samochody każdego dnia pomagają strażakom ochotnikom w codziennej służbie. Jednego dnia dostarczają dary do miejsc, w których przebywają uchodźcy, a innego przewożą książki w języku ukraińskim do lokalnej biblioteki, aby dzieciaki nie narzekały na nudę. Oczywiście nie liczy się sam pokonany dystans, lecz faktycznie udzielona pomoc, dlatego wszystkim jednostkom OSP należą się zasłużone brawa – stwierdza Dariusz Brodnicki, Dyrektor Marketingu i Brand Managementu w Volkswagen Financial Services.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl