Jeździmy starociami? Polska z niechlubnym rekordem
Jak wynika z danych Eurostatu, w Polsce w 2021 r. było najwięcej zarejestrowanych aut osobowych w całej Unii Europejskiej (687) w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. To jednak nie jest nasz jedyny rekord. W kraju nad Wisłą znajdziemy też największy odsetek samochodów ponad 20-letnich.
pixabay
Polacy posiadają mnóstwo aut. Niestety spora ich część to samochody wiekowe
Aż 41% samochodów w Polsce ma ponad 20 lat. W najbliższym czasie powinno przybywać nowszych i ekologiczniejszych pojazdów elektrycznych, choć - pod względem elektromobilności - nasz kraj aktualnie jest jednym z najgorszych w Europie.
Jak wynika z analizy porównywarki rankomat.pl, w 2021 r. na terytorium Unii Europejskiej było zarejestrowanych 253,3 mln samochodów osobowych. Najwięcej w Niemczech (48,5 mln), Włoszech (39,8 mln) i Francji (38,7 mln). Polska pod tym względem zajęła 4. miejsce (25,8 mln) i nieznacznie wyprzedziła Hiszpanię (24,9 mln).
Nieco lepszym wskaźnikiem może być jednak liczba zarejestrowanych samochodów osobowych w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. W 2021 r. Polska była w tym aspekcie liderem w Unii Europejskiej z wynikiem 687/1000. Na podium znalazły się jeszcze Luksemburg (681/1000) i Włochy (675/1000). Z kolei ostatnie miejsce w zestawieniu zajęła Rumunia (400/1000), nieznacznie wyprzedzając Łotwę (404/1000) i Bułgarię (414/1000).
Jednocześnie, o czym było wspomniane na wstępie, na polskich drogach dominują auta wiekowe. W 2021 r. nasz kraj miał najwyższy odsetek w Unii Europejskiej zarejestrowanych samochodów osobowych powyżej 20 lat (41,3%). Na podium znalazły się jeszcze Estonia (33,2%) i Finlandia (29,1%), zaś najmniej 20-letnich pojazdów można spotkać na drogach Luksemburga (5,2%), Danii (5,3%) i Holandii (7%).
Ponadto w tym samym roku w Polsce było zarejestrowanych 37,1% samochodów osobowych w wieku 10-20 lat; 10,5% w przedziale 5-10 lat; 6,2% od 2 do 5 lat oraz 4,9% do 2 lat. Z kolei w Unii Europejskiej najwięcej nowych aut znajduje się w Luksemburgu (19,1%), Niemczech (17,8%) i Szwecji (17,8%).
Nieco lepiej Polska wypada pod względem średniego wieku samochodów osobowych w Unii Europejskiej, który w 2021 r. wyniósł dla naszego kraju 14,5 lat. Oznacza to ex aequo z Węgrami 17. miejsce na 24 uwzględnione państwa. Udało się nam wyprzedzić m.in. Grecję (17 lat), Czechy (15,6 lat) i Litwę (14,6 lat). Z kolei liderem rankingu jest Luksemburg (7,6 lat), który w zestawieniu jest przed Danią (8,5 lat) i Austrią (8,7 lat). Tak przynajmniej wynika z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA).
Starsze auto = wyższe OC? I tak, i nie
Warto wiedzieć, że wiek pojazdu to jeden z czynników branych pod uwagę przez towarzystwa ubezpieczeniowe przy kalkulacji ceny ubezpieczenia. Zwykle im starsze auto, tym wyższa składka, ale nie zawsze, gdyż w pierwszym półroczu 2023 r. średnio najwięcej za OC płacili właściciele samochodów w przedziale 10-20 lat (514 zł), a posiadacze pojazdów 20-letnich i starszych musieli wydać na polisę średnio 485 zł - wynika z danych porównywarki rankomat.pl.
- Wieloletnie samochody są gorzej wyposażone i bardziej awaryjne w ocenie ubezpieczycieli, co zwiększa ryzyko szkody oraz może oznaczać wyższą cenę OC. Jednak wyjątkiem mogą być auta wyprodukowane w latach 90. i wcześniej. Z roku na rok jest ich coraz mniej, a jednocześnie często należą do starszych kierowców i pasjonatów motoryzacji. Zwykle tego typu osoby są ostrożne za kierownicą, więc zmniejsza się prawdopodobieństwo wypadku lub kolizji. W efekcie może się to przełożyć na niższą składkę OC - wyjaśnia Kamil Sztandera, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w porównywarce rankomat.pl.
W najbliższych latach europejską motoryzację czekają duże zmiany. Od 2035 r. na terytorium UE ma obowiązywać zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych. W salonach mają być dostępne tylko auta bezemisyjne z napędem bateryjnym lub wodorowym. Znacznie zmieni się również infrastruktura drogowa. Do 2026 r. stacje ładowania o mocy przynajmniej 400 kW dla osobowych pojazdów elektrycznych mają być rozmieszczone co 60 km wzdłuż głównych tras w każdym kierunku jazdy. Następnie do 2028 r. ich moc ma wzrosnąć do 600 kW. W związku z tym z roku na rok powinno ubywać na naszych drogach wiekowych samochodów powyżej 20 lat.
Polska wydaje się jednak słabo przygotowana do rozwoju elektromobilności. W rankingu LeasePlan EV Readiness Index 2023 nasz kraj zajął bowiem ostanie miejsce na 22 uwzględnione europejskie państwa. Autorzy raportu ocenili 3 kryteria takie jak: dojrzałość rynku,
rozwój infrastruktury i całkowity koszt posiadania samochodu elektrycznego (TCO).
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl