Jeden pies utknął w bramie, drugi kilka godzin spędził na zimnie. Zwierzęta trafiły do schroniska
Białostoccy strażnicy miejscy pomogli wystraszonemu pieskowi. Wystraszone zwierze utknęło między szczebelkami w metalowej bramie. Drugi z czworonogów przez kilka godzin był przywiązany na krótkiej smyczy do rampy.
Straż miejska w Białymstoku
Dyżurny Straży miejskiej w Białymstoku otrzymał zgłoszenie o uwięzionym psie. Zwierze utknęło w metalowym płocie przy ul. Skrzetuskiego. Na miejsce szybko przybył specjalny eko-patrol. Strażnicy pomogli zwierzęciu się uwolnić. Na szczęście czworonóg nie doznał żadnych obrażeń. Pies trafił do schroniska dla zwierząt.
To nie jedyna interwencja strażników miejskich z eko-patrolu w ostatnich dniach. W środę (19.11) funkcjonariusze otrzymali sygnał z ul. Chrobrego. Tam, obok sklepu, od dłuższego czasu siedział przywiązany do rampy rozładunkowej pies. Zwierzę bardzo cierpiało, bo smycz była bardzo krótka. Pies był mocno wychłodzony i zmęczony. Niestety nie udało się ustalić właściciela czworonoga. Piesek trafił do schroniska dla zwierząt.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl