Jan Dobrzyński: chcę słuchać i służyć białostoczanom
W środę (26.11) kandydat na prezydenta Białegostoku podpisał deklarację słuchać i służyć, w której w punktach wymienia, co zamierza zrobić w naszym mieście.
JK
- Chcemy wchodzić z mieszkańcami Białegostoku w dialog. Budżet naszego miasta to nasze wspólne pieniądze. Nie wolno ukrywać długu, należy na bieżąco informować mieszkańców o zadłużeniu naszego miasta - poinformował na spotkaniu polityk.
Dobrzyński opowiedział się także za tym, jakich inwestycji zamierza dokonać, jeśli wygra wybory. Skrytykował obwodnicę miasta, która poprowadzona jest przez Leśną Dolinę oraz zagospodarowanie przestrzenne Dojlid.
- Inwestycje muszą służyć ludziom - to jest kolejne nasze hasło. Powinniśmy budować tak, aby to służyło mieszkańcom. Plany zagospodarowania przestrzennego powinny być wspólnie z mieszkańcami dyskutowane na zasadzie konsultacji, a nie jak w przypadku Leśnej Doliny, Dojlid czy ul. Krętej – mówił polityk.
Trzeci punkt podpisanej deklaracji brzmi jawność i przejrzystość życia publicznego. Jan Dobrzyński planuje skupić się na jak najlepszym prowadzeniu strony internetowej urzędu miejskiego, gdzie na bieżąco będą publikowane informacje dotyczące pracy samorządu.
- Na stronie urzędu miejskiego będzie kalendarz moich zastępców, którzy będą dostępni w każdej chwili i ludzie będą mogli spotkać się z zastępcami i z prezydentem. Wprowadzimy oczywiście dyżury przyjęcia interesantów – obiecywał kandydat na prezydenta.
Dobrzyński podkreślił także, iż pracodawcami prezydenta są przede wszystkim mieszkańcy Białegostoku, dlatego tak ważne jest, by osoba zarządzająca miastem spotykała się z nimi i słuchała ich uwag.
W wydanej niedawno gazetce, która atakowała polityka, pojawił się wpis jakoby miał alergię na prawosławnych. Jan Dobrzyński nawiązał do tego w swojej deklaracji.
- Białystok to my wszyscy. W naszym mieście jest miejsce dla wszystkich, bez względu na wyznanie, narodowość czy poglądy polityczne. Nie będzie zgody na dyskryminację czy podsycanie sporów – mówił.
Kandydat obiecuje również, iż jeśli wygra wybory, to buspasy będą udostępnione także dla taksówkarzy.
- Buspasy będą dostępne dla taksówek. Jest to niezbędne, aby ten dodatkowy środek komunikacji był w naszym mieście dostępny – powiedział Dobrzyński.
Justyna Kozicka
justyna.k@bialystokonline.pl