Praca

W przyszłym roku czeka nas 8 długich weekendów, podczas których przypada 13 dni świątecznych, w tym 9 w dni powszednie, a pozostałe w niedzielę. Niestety żaden nie przypada w sobotę, więc nie będziemy mieli możliwości odebrania dodatkowego wolnego.

Dobrą informacją jest to, że w 2016 r. (licząc święta i weekendy) czeka nas 114 dni wolnego, czyli o jeden więcej niż w 2015 r. Łącznie będziemy więc musieli przepracować 252 dni.

Pierwszy urlop warto wziąć już na początku roku. 6 stycznia jest dniem ustawowo wolnym - wówczas obchodzimy święto Trzech Króli. Jeśli weźmiemy urlop 7 i 8 stycznia, łącznie będziemy mieli 5 dni odpoczynku. Inną atrakcyjną opcją jest wzięcie wolnego 4 i 5 stycznia. Wówczas możemy liczyć na aż 6-dniowe leniuchowanie.

Na kolejną przerwę od pracy przyjdzie nam poczekać do marca, kiedy wypada Wielkanoc. Niedziela świąteczna przypada 27 marca, dzień wolny będziemy mieli też 28 dnia tego miesiąca. Jedyną korzystną opcją jest wzięcie 4 dni urlopu (od 29 marca do 1 kwietnia), by mieć łącznie z weekendami 9 dni odpoczynku.

Jeśli chodzi o plany wypoczynkowe, to najkorzystniej wypada maj. Święto Pracy wypada w niedzielę. Biorąc wolne w poniedziałek, można cieszyć się 4 dniami wolnego. Kolejna okazja pojawia się 26 maja – wówczas obchodzimy Boże Ciało. Jeśli weźmiemy wolne 27 maja, odpoczniemy aż 4 dni.

Dłuższy weekend czeka też na nas w połowie sierpnia -15. dnia tego miesiąca, w poniedziałek, obchodzimy Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Kolejne wolne czeka na nas na przełomie października i listopada – we wtorek wypada Wszystkich Świętych, a w piątek 11 listopada - Dzień Niepodległości. Wydłuży nam to weekend o 1 dzień.

Niestety w przyszłym roku nie odpoczniemy dłużej podczas Świąt Bożego Narodzenia – do wigilijnego stołu zasiądziemy w sobotę.

Na żadne wolne dni od pracy nie możemy liczyć w lutym, kwietniu, czerwcu, lipcu i wrześniu.

Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl