Nauka

Wróć

Jak wygląda zakończenie roku szkolnego w czasie epidemii?

2020-06-26 07:58:23
W czwartek (25.06) w Szkole Podstawowej nr 5 w Białymstoku odbyło się zakończenie roku szkolnego klas 1-3. Dzieci na ławeczce podpisywały listy odbioru świadectw. Były gratulacje za osiągnięcia i śpiewanie piosenek.
Angelika Dorf
Bez wątpienia uczniowie 1. klas będą mieli co wspominać. Już sam fakt rozpoczęcia nowego etapu życia, jakim było pójście do szkoły, a co za tym idzie zmiana środowiska, przyprawiał część dzieci o zawrót głowy. W końcu, gdy pierwszoklasiści zaaklimatyzowali się, poznali rówieśników i przyzwyczaili się do tego, by każdego dnia po powrocie do domu odrabiać lekcje, ogłoszono stan epidemii. Nie wiele czasu minęło i szkoły zostały zamknięte. Pojawiła się nauka zdalna przy pracujących rodzicach czy nawet jednym rodzicu, który wykonywał swoje obowiązki służbowe w trybie online. W końcu nastąpił moment zakończenia roku szkolnego. Uczniowie odebrali świadectwa i przez najbliższe dwa miesiące mogą cieszyć się wakacjami.

Ławeczka przejdzie do historii

Pierwszaki w galowych strojach przybyły po odbiór swoich pierwszych świadectw. Nie zapomniały o zabraniu własnych maseczek i długopisów, którymi własnoręcznie podpisywały odbiór najważniejszego dokumentu potwierdzającego zaangażowanie edukacyjne oraz chęć rozwoju.

Ławeczka przed wejściem do budynku szkoły tego dnia nabrała innego wymiaru. Można, by rzec pamiątkowego, bo właśnie na niej dzieci składały własne podpisy. Wszystkie pierwszaki z pełną koncentracją szukały własnego nazwiska na liście.

Odbiór świadectw

Nastąpiła chwila przekazania dzieciom świadectw, które na w otoczeniu zielni były wręczane przez wychowawczynię klasy. Każdy uczeń otrzymał gratulacje za dzielne podejście do nauki zdalnej. Wszystkie dzieci z dumą podchodziły po odbiór dokumentu. Niektóre z nich w ramach wdzięczności za dobre podejście oraz zaangażowanie podczas lekcji online wręczały nauczycielce kwiaty. Z racji tego, że zakończenie roku szkolnego nie mogło odbyć się w normalnych warunkach oraz nie było szansy na przygotowanie podniosłej uroczystości, wychowawczyni zachęciła wszystkie dzieci, by uczcić ten ważny dzień poczęstunkiem słodyczami. Dzieci chętnie skorzystały z tej propozycji.

- Cieszę się, że jesteście w tak licznym gronie. W normalnych warunkach widzieliśmy się dawno temu i jak was dziś zobaczyłam, to zaczęłam się zastanawiać, kto najbardziej urósł. Z nielicznymi miałam okazję spotkać się po o otwarciu szkoły. Cieszę się, że wytrwaliście w tym trudnym czasie - mówiła nauczycielka szkoły, przy ul. Kamiennej 5 Grażyna Fiłonowicz.

Nauka zdalna nie tylko dzięki rodzicom

Nie zabrakło miłych słów ze strony wychowawczyni wobec rodziców. W pierwszej kolejności zapytała swoich uczniów komu zawdzięczają pomoc oraz motywację podczas nauki zdalnej. Dzieci odpowiedziały, że rodzicom.

Nauczycielka wspomniała ze smutkiem o uroczystościach związanych z Dniem Matki i Ojca. Na wzgląd epidemii w tym roku się nie odbyły. Poprosiła dzieci, by zaśpiewały piosenki, których uczyły się podczas nauki zdalnej.

Na koniec uroczystości dzieci pozowały do zdjęć z wychowawczynią.

Rozpoczęły się wakacje. Z pewnością taki początek szkoły wpłynie w przyszłości na odporność i determinację uczniów. Najgorsze za nimi.

Grażyna Fiłonowicz wyraziła nadzieję, że we wrześniu spotka się z dziećmi na lekcjach w szkole, ale już na normalnych warunkach, czyli w sali i w ławkach.

Zakończenie roku szkolnego w większości placówek odbędzie się w piątek (26.06).
Angelika Dorf
angelika.dorf@bialystokonline.pl