Jak będzie wyglądał pierwszy park kieszonkowy?
W Białymstoku jesienią ma powstać pierwszy park kieszonkowy. W czwartek odbędą się konsultacje odnośnie tego, jak ma wyglądać.
krakow.pl
Jeszcze w tym roku powstanie w Białymstoku pierwszy park kieszonkowy – niewielkie miejsce do wypoczynku z ławeczkami i urządzoną zielenią. Będzie zlokalizowany na miejskiej działce przy ul. Parkowej. O tym, jak ma wyglądać, można przekonać się w trakcie spotkania, które odbędzie się w czwartek (27.06).
Miejsce dla mieszkańców
Idea tworzenia parków kieszonkowych nie jest jeszcze zbyt rozpowszechniona w Polsce. Jednak te miejsca, charakteryzujące się niewielką powierzchnią, mogą być świetnym rozwiązaniem dla mieszkańców potrzebujących wytchnienia i wypoczynku blisko domu. Pozwalają też wykorzystać tereny często zapomniane, zaniedbane i zamienić je w przytulne, zielone kąciki, wyposażone w elementy małej architektury.
Koncepcję parku, który powstanie przy ul. Parkowej opracował Departament Gospodarki Komunalnej, a teraz chce ją przedstawić mieszkańcom okolicznych bloków. Czwartkowe spotkanie konsultacyjne rozpocznie się o godz. 15.30 w Urzędzie Miejskim przy ul. Słonimskiej 1, w sali nr 10.
– Zapraszamy serdecznie mieszkańców, by zechcieli przyjść na to spotkanie i zapoznać się z naszymi planami – mówi zastępca prezydenta Rafał Rudnicki. – Możemy wspólnie stworzyć miejsce, które będzie służyło mieszkańcom do wypoczynku.
Tworzenie parku kieszonkowego rozpocznie się jesienią, a zakończy jeszcze w tym roku. Budowę takich miejsc na terenie miasta zapowiadał prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski podczas kampanii wyborczej. Po tym na ul. Parkowej powstaną kolejne.
Niby bardziej zielono, ale drzewa znikają
To już kolejne zielone przedsięwzięcie realizowane przez miasto w tym roku. Przy wielu ulicach już widać kwitnące łąki kwietne, obsadzone m.in. zbożem, rzepakiem czy słonecznikami. W Parku Antoniuk otwarto niedawno sad edukacyjny, gdzie posadzono drzewa i krzewy owocowe. Przy placu NZS natomiast powstaną zielone przystanki. Ostatnio ogłoszono także, że część trawników w pasach drogowych ma być rzadziej koszona, po to żeby pomóc w ochronie białostockiej bioróżnorodności, poprawić retencję wód opadowych i czystość powietrza.
Z drugiej strony z centrum Białegostoku znikają kolejne drzewa, wycinane podczas inwestycji drogowych realizowanych przez magistrat. Kilkadziesiąt lub kilkaset sztuk zniknęło już podczas poszerzenia ulicy Wiosennej czy Kaczorowskiego. Planowane są też duże wycinki przy al. Tysiąclecia Państwa Polskiego.
Przedstawiciele magistratu zapewniają, że prowadzone są nasadzenia kompensacyjne, ale podkreślają, że nie zawsze musi się to wiązać z sadzeniem nowych drzew, a innej formy zieleni.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl