Jagiellonia z licencją, ale i nadzorem finansowym
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN wydała oświadczenie w sprawie licencji na grę w PKO Ekstraklasie w przyszłym sezonie.
Grzegorz Chuczun
Nadzór finansowy dla wszystkich
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN rozpatrzyła wnioski klubów o przyznanie licencji na grę w Ekstraklasie, a także I i II lidze. Duma Podlasia będzie mogła w zmaganiach 2021/2022 występować na najwyższym szczeblu piłkarskim w Polsce, jednak jest to licencja z nadzorem finansowym. Co ciekawe, niemal wszystkie drużyny otrzymały nadzór finansowy, a część również nadzór infrastrukturalny. Jest to spowodowane pandemią koronawirusa.
- W związku z przedłużającym się stanem epidemii wynikającym z rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2, który w sposób znaczący wpłynął na sytuację finansową klubów, a którego skutków nie da się dokładnie przewidzieć, wszystkie kluby uczestniczące w procesie licencyjnym na sezon 2021/2022 zostały objęte nadzorem finansowym. Zdaniem Komisji w najbliższych miesiącach konieczna jest szczegółowa kontrola i analiza sytuacji finansowej klubów - czytamy w komunikacie.
Jedynym zespołem, który w ogóle nie dostał pozwolenia na grę w PKO Ekstraklasie, jest Stal Mielec. Ma to związek z niespełnieniem kryteriów F.01, F.03 oraz F.04 Podręcznika Licencyjnego. Beniaminkowi oczywiście przysługuje odwołanie od tej decyzji.
Europejskich pucharów, mimo licencji, w Białymstoku nie będzie
Jagiellonii przyznano także licencję upoważniającą do udziału w rozgrywkach klubowych UEFA w sezonie 2021/2022. Wiemy jednak, że szanse białostoczan na europejską przygodę są praktycznie zerowe. Żółto-Czerwoni nie mogą już zająć w ligowej tabeli miejsca numer 4, a ponieważ aż 14 ekip otrzymało pozwolenie na grę w europejskich pucharach, jasne jest, że nawet ekstremalnie nieprawdopodobna sytuacja, czyli rezygnacja niektórych zespołów z rywalizacji przeciwko innym klubom Starego Kontynentu, nie sprawi, że to właśnie Duma Podlasia tylnymi drzwiami wślizgnie się do batalii na europejskim podwórku.
Warto też dodać, że licencję na grę w I lidze (z nadzorem finansowym) otrzymały suwalskie Wigry. By jednak Biało-Niebiescy z omawianego pozwolenia mogli skorzystać, muszą oni najpierw wywalczyć awans. W tej chwili drużyna prowadzona przez Dawida Szulczka zajmuje w II lidze 4. miejsce, a więc to, które premiowane jest rywalizacją w barażach.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl