Sport

Wróć

Jagiellonia wygrała z Piastem. Kompletna deklasacja

2016-11-05 17:00:02
Jagiellonia Białystok pokonała Piasta Gliwice 2:0 i - przynajmniej do zakończenia spotkania Lechii Gdańsk - wskoczyła na fotel lidera. Białostocki zespół w dzisiejszym meczu nie dał rywalom żadnych szans.
Grzegorz Chuczun
Pierwsza połowa meczu to kompletna deklasacja podopiecznych Michała Probierza. Jaga co chwilę robiła zamęt pod bramką Jakuba Szmatuły i tylko dzięki jego interwencjom Piast na przerwę nie schodził przegrywając kilkoma golami. Prowadzenie Żółto-Czerwonym dał Taras Romanczuk, który wykorzystał zagranie piłki klatką piersiową przez Ivana Runje i mocnym, płaskim strzałem pokonał golkipera gości.

Początek drugiej części gry to dalsza kanonada strzelecka na bramkę Piasta. Gospodarzom brakowało jednak skuteczności, przez co prowadzenie 1:0 nie dawało Jagiellończykom pewności, że 3 punkty pozostaną w Białymstoku.

W dotychczasowych meczach Jaga 8 razy wychodziła na prowadzenie jako pierwsza i aż 7 z 8 tych spotkań wygrała. Podobnie było i dziś. Mimo że od 70. minuty Żółto-Czerwoni znacznie zwolnili, to Piast nie miał w niedzielny wieczór żadnych atutów, aby zagrozić bramce Kelemena. W pewnym momencie można było odnieść wrażenie, że nawet gdyby mecz trwał 3 godziny dłużej, to goście z Gliwic do siatki i tak by nie trafili.

W samej końcówce rywali dobił Frankowski, który wykorzystał perfekcyjne podanie najlepszego tego dnia na murawie Romanczuka i w sytuacji sam na sam pokonał Szmatułę. Chwilę później mógł nawet podwyższyć na 3:0, ale tym razem w stuprocentowej sytuacji fatalnie przestrzelił.

Jaga wygrała mecz 2:0, ale wynik powinien być zdecydowanie wyższy. Przeciwnik był dzisiaj w tragicznej formie i tak małą liczbę straconych bramek zawdzięcza jedynie własnemu bramkarzowi.

Dzięki trzem oczkom Jagiellonia wskoczyła na fotel lidera i jeżeli Lechia Gdańsk nie zwycięży swojego spotkania, to podopieczni Michała Probierza zostaną najlepszą ekipą rundy jesiennej.

Teraz Ekstraklasę czeka przerwa spowodowana meczami reprezentacji, a po niej zaczyna się czas rewanżów. Pierwsza wiosenna kolejka - rozegrana awansem w listopadzie - zaserwuje białostockim fanom bardzo prestiżowe starcie. Jagiellonia podejmie bowiem na własnym obiekcie Legię Warszawa. Spotkanie to odbędzie się 18 listopada.

Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice 2:0 (1:0)
Bramki: Taras Romanczuk 33, Przemysław Frankowski 89

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Łukasz Burliga (71. Dmytro Chomczenowskyj), Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik, Taras Romanczuk, Jacek Góralski, Przemysław Frankowski, Konstantin Vassiljev (89. Damian Szymański), Rafał Grzyb, Fiodor Cernych (78. Karol Świderski)

Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Edvinas Girdvainis (76. Josip Barisić), Uros Korun, Marcin Pietrowski, Hebert, Tomasz Mokwa, Michał Masłowski, Paweł Moskwik (66. Patrik Mraz), Radosław Murawski, Sasa Zivec (59. Martin Bukata), Bartosz Szeliga


Zapis relacji live:

II połowa

90+4. - Koniec! Wygrywamy z Piastem Gliwice 2:0 i przynajmniej na chwilę wskakujemy na fotel lidera! Za kilkanaście minut podsumowanie spotkania. Dziękujemy, że byliście z nami.

90+3. - Ależ setkę marnuje teraz Frankowski. Z obrońcą gości zabawił się Świderski, który następnie zagrał świetną piłkę do swojego kolegi, a ten fatalnie przestrzelił.

90+1. - A na trybunach kibice śpiewają Franek, Franek, łowca bramek.

90. - Sędzia spotkania doliczył 4 minuty.

89. - GOOOOOOOOOOL! Rywali dobija Przemysław Frankowski, który wykorzystał świetne podanie Romanczuka i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi Piasta. 2:0!

88. - Ostatnia zmiana w zespole Żółto-Czerwonych. Cesarza Estonii zastępuje Szymański. Niestety po raz kolejny nie udało się Vassiljevowi strzelić gola swoim byłym kolegom.

87. - Mało dzieje się teraz na murawie. Jagiellonia z wyniku jest zadowolona, a goście nie mają dzisiaj atutów, aby zagrozić bramce gospodarzy.

82. - Do głębokiej defensywy zepchnięty teraz Piast, jednak seria dośrodkowań nie przyniosła efektu w postaci gola.

81. - Ależ bomba Tomasika z dystansu! Piłkę z trudem wybił Szmatuła.

80. - W ostatnich minutach coraz mniejsza przewaga Jagi. Gra się bardzo wyrównała. To zły prognostyk przed końcówką spotkania.

78. - Weszliśmy w fragment meczu, kiedy gra co chwilę przerywana jest przez zmiany. Teraz bezbarwnego dzisiaj Cernycha zastąpił Świderski.

76. - Trzeciej zmiany dokonał Radoslav Latal. Za Girdvainisa wszedł Barisić.

75. - Groźnie zaatakował Piast, ale w dobrej sytuacji piłki w polu karnym nie opanował Mraz. Po chwili kontrę gospodarzy zepsuł Cernych.

72. - Romanczuk dzisiaj dzieli i rządzi w środku pola. Teraz bardzo dobrze przerwał wślizgiem kontrę gości.

71. - Michał Probierz również dokonuje roszad. Za Burligę wszedł Chomczenowski.

69. - Tak jak fantastycznie piłkę zagrał do Cernycha Vassiljev, tak Litwin fatalnie akcję zepsuł. Doskonała okazja na podwyższenie wyniku po raz kolejny została niewykorzystana.

68. - Na bramkę Kelemena uderzał Masłowski, jednak zbyt słabo i niecelnie.

67. - Ładnie kontrę próbowali rozprowadzić Żółto-Czerwoni, ale podanie Vassiljeva jednak zablokowane.

66. - Druga zmiana w zespole Piasta. Moskwika zmienia Mraz.

63. - Sam na sam ze Szmatułą wyszedł Cernych, ale... sędzia odgwizdał pozycję spaloną.

62. - Dzisiejszą dyspozycję obu zespołów świetnie obrazuje statystyka strzałów. 18 do 5 dla gospodarzy.

60. - Zmiana w ekipie gości. Za Zivca wszedł Bukata.

59. - Do prostopadłej piłki wyszedł Szeliga, ale został skutecznie zblokowany przez Gutiego.

56. - Kolejna próba pokonania Szmatuły przez estońskiego pomocnika Żółto-Czerwonych, ale znów zabrakło precyzji.

53. - Niespodziewanie do piłki, zamiast Vassiljeva, podszedł Tomasik i... trafił w poprzeczkę. Piast wciąż szczęśliwie przegrywa tylko 0:1.

53. - Faulowany Tomasik i gospodarze przed dobrą okazją na strzał ze stojącej piłki, która znajduje się na 23. metrze.

51. - Dwa potężne strzały z dystansu Jagiellończyków. Najpierw zablokowane zostało uderzenie Góralskiego, a następnie niecelnie huknął Vassiljev.

49. - Groźnie zaatakowała Jaga. Szkoda, że wciąż brakuje skuteczności. Tym razem strzelał Cernych, ale w udanym zakończeniu akcji na pewno nie pomogło mu nieczyste uderzenie futbolówki.

48. - Dzisiejszy mecz ogląda z trybun 8200 widzów. Jak widać, mroźna pogoda skutecznie zniechęciła kibiców do przyjścia na stadion.

47. - Bez zmian wyszły na drugą część meczu oba zespoły.

46. - Od środka boiska drugą połowę rozpoczęli piłkarze z Gliwic, a my kolejne 45 minut rozpoczynamy od dobrej informacji. Do tej pory 8 razy Jaga wychodziła pierwsza na prowadzenie i aż 7 z tych 8 spotkań drużyna Michała Probierza wygrała. Oby podobnie było i dziś.

I połowa

45. - W ostatnich sekundach pierwszej połowy groźną akcję przeprowadziła Jagiellonia, ale dobić rywala się nie udało. Do przerwy 1:0, a my możemy być zawiedzeni, że prowadzenie jest tylko jednobramkowego. Była bowiem szansa na zdecydowanie wyższy wynik. Wracamy za kwadrans.

44. - W niebezpiecznej strefie futbolówkę stracił Guti, ale goście tej wpadki naszego obrońcy nie wykorzystali.

40. - O, próbował właśnie Piast, ale uderzenie z dystansu Masłowskiego nie wymaga żadnego komentarza.

38. - Podobno w Gliwicach zastanawiają się, czy Piast przyjechał do Białegostoku z ofensywnymi piłkarzami. My możemy potwierdzić, że na razie takowych zawodników w szeregach gości nie widzieliśmy.

36. - Po pierwszym golu w tym spotkaniu obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż atakuje Jaga, Piast tylko się broni.

33. - GOOOOOOOOOOOL! Jest! W końcu napór Jagiellończyków przyniósł efekty. Po dośrodkowaniu Vassiljeva piłkę w polu karnym zgrał Runje. Do futbolówki doszedł Romanczuk, który mocnym, płaskim strzałem pokonał Szmatułę. 1.0!

32. - Pierwszy celny strzał gości, ale wprost w Kelemena. Próbował Zivec.

29. - Bliski zdobycia gola był właśnie Guti, który - po wrzutce z prawej strony Frankowskiego - uderzył niestety minimalnie niecelnie.

27. - Na murawie mieliśmy właśnie dwie krótkie przerwy spowodowane problemami zdrowotnymi zawodników z Gliwic.

24. - Cały czas w natarciu gospodarze. Piast na razie skupia się tylko i wyłącznie na defensywie.

21. - Niestety nic z tego stałego fragmentu gry nie wynikło.

20. - Bomba Vassiljeva zza pola karnego Piasta i piłkę wybija Szmatuła. Będzie rzut rożny dla gospodarzy.

17. - Z dystansu uderzał Rafał Grzyb, ale strzał był bardzo niecelny.

16. - Dobra interwencja Góralskiego, który zablokował Szeligę.

15. - Jagiellonia w tym sezonie nie straciła jeszcze gola w pierwszym kwadransie gry i statystyka ta będzie nadal podtrzymana. 15 minut gry za nami i wciąż 0:0.

14. - Kolejna fenomenalna interwencja Szmatuły. Z rzutu rożnego dośrodkowywał cesarz Estonii, a do piłki doszedł Runje, który mimo że głową uderzył bardzo dokładnie, to nie dał rady pokonać bramkarza gości.

13. - Będzie rożny dla gospodarzy po akcji Burligi i Grzyba.

9. - I mogło być 1:0 dla Jagi! Vassiljev zagrał piłkę do Tomasika, a ten złamał akcję do środka i uderzył w długi róg bramki strzeżonej przez Szmatułę. Niestety golkiper gości spisał się wyśmienicie i wciąż jest 0:0.

7. - Świetna dwójkowa akcja Cernycha i Vassiljeva. Litwin chciał w ostatnim momencie zagrać do środka, gdzie na dobrą pozycję wychodził Frankowski, ale futbolówkę przechwycili obrońcy Piasta.

5. - Pierwszy stały fragment gry Jagiellonii i pierwsze zagrożenie. Po zamieszaniu w szesnastce strzał oddał Romanczuk, ale piłka nie znalazła drogi do bramki.

3. - Obie drużyny już po razie spróbowały wejść w pole karne rywali, ale akcje te nie były szczególnie udane.

1. - Ruszamy! Zaczęli Jagiellończycy.


Przed meczem:

17.57 - Piłkarze wychodzą już na murawę. Za chwilę startujemy!

17.50 - Za 10 minut pierwszy gwizdek arbitra. Obyśmy dzisiaj dżingiel Zenka Martyniuka Przez Twe bramki strzelone słyszeli jak najczęściej. Liczymy także, że powołanie do reprezentacji da dodatkowego kopa Jackowi Góralskiemu, który dla przeciwników z Gliwic nie pozwoli na zbyt wiele w środku pola.

17.40 - Dzisiejszy mecz poprowadzi Tomasz Kwiatkowski z Warszawy. Arbiter ten sędziował w tym sezonie dwa mecze Jagi, ale oba nie przyniosły kompletu punktów (0:1 z Lechią Gdańsk i 0:0 z Bruk-Betem Termalika Nieciecza). Całkowity bilans Żółto-Czerwonych, gdy rozjemcą spotkania jest Tomasz Kwiatkowski, to 5 zwycięstw, 2 remisy i 6 porażek białostockiego zespołu.

17.34 - Nasz dzisiejszy rywal znajduje się w tabeli dopiero na 11. miejscu, choć ma za sobą bardzo udane tygodnie. W październiku podopieczni Radoslava Latala zdobyli 9 na 12 możliwych punktów. W oczy rzuca się jednak przede wszystkim liczba straconych goli przez drużynę z Gliwic. Piłkarze z południa Polski wyciągali piłkę z siatki już 22 razy. To plasuje defensywę Piasta na 4. lokacie od końca w tym aspekcie gry.

17.23 - Konstantin Vassiljev, odkąd trafił z Piasta do Jagiellonii, przeciwko swoim byłym kolegom nie zanotował ani gola, ani asysty. Ba, w tych meczach - a były już dwa - żaden z Jagiellończyków nie trafiał do siatki rywala. Żółto-Czerwoni dwukrotnie przegrali z drużyną z Gliwic 0:2.

17.10 - Białostocki zespół wyjdzie dzisiaj na rywali dokładnie w takim samym składzie i ustawieniu jak przed tygodniem w meczu z Cracovią. W ekipie Piasta dziwić może posadzenie na ławce rezerwowych Patrika Mraza.

17.05 - A oto wyjściowe jedenastki i ławki rezerwowych.

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen – Łukasz Burliga, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik – Jacek Góralski, Taras Romanczuk, Przemysław Frankowski, Konstantin Vassiljev, Rafał Grzyb – Fedor Cernych

Rezerwowi: Damian Węglarz, Dawid Szymonowicz, Dmytro Chomczenowski, Damian Szymański, Maciej Górski, Karol Świderski, Dawid Polkowski

Piast Gliwice: Jakub Szmatuła – Edvinas Girdvainis, Uros Korun, Marcin Pietrowski, Hebert – Tomasz Mokwa, Michał Masłowski, Paweł Moskwik, Radosław Murawski, Sasa Zivec – Bartosz Szeliga

Rezerwowi: Dobrivoj Rusov, Gerard Badia, Josip Barisić, Patrik Mraz, Sebastian Musiolik, Martin Bukata, Igor Sapała

17.00 - Witamy ze stadionu przy ul. Słonecznej. Dzisiaj białostocki zespół podejmie - będącego na fali wznoszącej - Piasta Gliwice, czyli drużynę, która w poprzednim sezonie zajęła 2. miejsce w lidze. Będzie to też spotkanie kończące rundę jesienną w Lotto Ekstraklasie. Kolejne listopadowe i grudniowe mecze będą rozgrywane awansem z rundy wiosennej. Za chwilę składy obu zespołów.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl