Jagiellonia rozpoczyna rundę rewanżową
Jagiellonia Białystok po pierwszej części sezonu plasuje się na trzecim miejscu w tabeli. Najniższy stopień podium to nie jest szczyt możliwości podopiecznych Ireneusza Mamrota, którzy już w piątek (17.11) rozpoczną walkę o poprawienie tej lokaty.
Grzegorz Chuczun
Wraca Guti
W ostatnich trzech ligowych meczach Jagiellonia tylko raz mogła zagrać w najsilniejszym zestawieniu środkowych obrońców. Podczas przegranej potyczki z Arką zabrakło w składzie Ivana Runje, natomiast w ostatniej kolejce – w Płocku – nie mógł wystąpić Guti. Pauzy obu panów spowodowane były nadmiarem żółtych kartek.
W piątek z Bruk-Betem Ireneusz Mamrot znów będzie mógł skorzystać z usług swoich dwóch kluczowych defensorów, aczkolwiek nie oznacza to, że szkoleniowiec Żółto-Czerwonych przy dokonywaniu wyboru linii obrony ma pełen komfort. Wciąż na uraz narzeka bowiem Piotr Tomasik. Lewy obrońca Dumy Podlasia ma problem z żebrami, przez który opuścił już mecz z Wisłą Płock i sparing z Niemanem Grodno. Niewykluczone, że zabraknie go również podczas najbliższego starcia z ekipą z Niecieczy.
Lepiej sprawa ma się z Cillianem Sheridanem. Rosły napastnik borykał się ostatnio z naciągniętymi więzadłami w stawie skokowym, ale jego obecność w piątek wydaje się raczej niezagrożona.
Spotkanie, które trzeba wygrać
Jagiellonia w dotychczasowej historii spotykała się z Bruk-Betem siedmiokrotnie. Cztery pojedynki zakończyły się triumfem Dumy Podlasia, raz padł remis, a dwukrotnie górą okazali się gracze z Niecieczy. Mecze te nigdy nie obfitowały w ogromną liczbę bramek. Padło ich zaledwie dziesięć.
Dla Słoni obecny sezon jest zdecydowanie najtrudniejszy od czasu ich awansu do Lotto Ekstraklasy. Drużyna z małej miejscowości w województwie małopolskim zajmuje dopiero trzynaste miejsce w tabeli, ale trzeba zaznaczyć, że od pewnego czasu radzi sobie zdecydowanie lepiej. W czterech ostatnich pojedynkach Bruk-Bet zgarnął osiem oczek i wyraźnie złapał wiatr w żagle.
Nie zmienia to faktu, że Jaga – myśląc o czołowych lokatach – musi starcia z takimi przeciwnikami wygrywać. Zwłaszcza, że mecz odbędzie się w domu, na stadionie przy ul. Słonecznej, a rywale w delegacjach nie radzą sobie najlepiej. W siedmiu grach zanotowali jedno zwycięstwo, dwa remisy i cztery porażki.
Mnóstwo biletów w kasach
Jesienna aura za oknami i nieszczególnie renomowany rywal to nie są argumenty, które zachęcają kibiców do przyjścia na stadion. Mimo że do spotkania w ramach 16. kolejki Lotto Ekstraklasy pozostało już niewiele czasu, to w kasach znajduje się jeszcze ponad 11,5 tys. wejściówek. Osiągnięcie pięciocyfrowej frekwencji może być zatem trudne.
Początek meczu Jagiellonia Białystok – Bruk-Bet Termalica Nieciecza zaplanowany jest na piątek na godz. 18.00.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl