Sport

Wróć

Jagiellonia Białystok wywalczyła punkt w Łodzi

2011-11-26 00:00:00
W rozegranym dziś spotkaniu Jagiellonia Białystok wywalczyła jeden punkt w Łodzi. Mecz delikatnie mówiąc stał na niskim poziomie. Bramkę dla gospodarzy strzelił Antoni Łukasiewicz. Białostoczanie wyrównali po rzucie karnym w 63. minucie, który wykorzystał Alexis Norambuena.
jagiellonia.pl
Pierwszy celny strzał na bramkę oddany został w 13. minucie. Uderzał Marcin Kaczmarek, niestety niecelnie. Chwile później ŁKS już prowadził. Hermes sfaulował w narożniku pola karnego Cezarego Stefańczyka. Do piłki podszedł Kaczmarek. Piłkarz gości uderzył potężnie. Ptak zdołał odbić futbolówkę, ale ta trafiła do Antoniego Łukasiewicza, który umieścił ją w siatce.

Jagiellonia pierwszą dogodną akcję stworzyła dopiero w 26. minucie. Grzegorz Bartczak rozegrał piłkę z Marko Cetkoviciem, który zagrał w pole karne. Jednak tam do piłki nie zdążył żaden z piłkarzy z Białegostoku.

W kolejnych minutach gra się mocno zaostrzyła i piłkarze często musieli korzystać z pomocy medycznej. Na murawie leżał Jan Pawłowski, Cetković i Paweł Golański. Arbiter pokazał również trzy żółte kartki dla piłkarzy ŁKS-u - Marka Saganowskiego, Michała Łabędzkiego i Antoniego Łukasiewicza.

Z akcji Jagiellonii warty jest jedynie odnotowania strzał z rzutu wolnego Grzegorza Arłukowicza z 45. minuty, który obronił Velimirović. W ostatnich sekundach pierwszej połowy w świetnej sytuacji znalazł się Sebastian Szałachowski, ale piłkarz gospodarzy zamiast strzelać próbował podawać i zaprzepaścił okazję na zdobycie bramki do szatni.

W drugiej połowie pierwszą dogodną sytuację stworzył ŁKS. Kaczmarek uderzał z rzutu wolnego. Ptak obronił ten strzał. W 56. minucie po dośrodkowaniu Kaczmarka minimalnie głową przestrzelił Dariusz Kłus. Chwilę później Czesław Michniewicz zdecydował się na dwie zmiany. Za Arłukowicza i Hermesa wpuścił Kukola i Gigauriego.

W 62. minucie Piotr Klepczarek sfaulował w polu karnym Pawłowskiego i sędzia wskazał na jedenasty metr. Okazji nie zmarnował Norambuena, który pewnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy. Po zdobyciu wyrównującej bramki ŁKS rzucił się do ataku i zamknął Jagiellonię w polu karnym. Gospodarze wykonywali pod rząd sześć rzutów rożnych. Ostatecznie białostoczanie wybili piłkę.

W 83. minucie Jaga mogła objąć prowadzenie. Łabędzki podał do własnego bramkarza, który wybijając piłkę trafił w nadbiegającego Pawłowskiego. Futbolówka mogła wpaść do bramki… Obie drużyny nie stworzyły więcej dogodnych sytuacji i mecz zakończył się podziałem punktów.

ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok 1:1 (1:0).
Bramki:
Łukasiewicz 16 - Norambuena 63 (k).

ŁKS: 13. Pavle Velimirović - 2. Cezary Stefańczyk, 6. Piotr Klepczarek, 8. Michał Łabędzki, 44. Paweł Golański (46, 7. Maciej Bykowski) - 25. Marcin Kaczmarek, 3. Antoni Łukasiewicz, 14. Dariusz Kłus, 9. Marcin Smoliński (90, 4. Tomasz Nowak), 17. Sebastian Szałachowski (46, 23. Bartosz Romańczuk) - 10. Marek Saganowski.

Jagiellonia: 29. Tomasz Ptak - 19. Grzegorz Bartczak, 5. Andrius Skerla, 15. Thiago Cionek, 17. Alexis Norambuena - 23. Marko Ćetković (79, 10. Marcin Burkhardt), 11. Hermes (57, 55. Merab Gigauri), 22. Rafał Grzyb, 27. Grzegorz Arłukowicz (57, 30. Vladimír Kukoľ), 8. Tomasz Kupisz - 26. Jan Pawłowski.

Żółte kartki: Saganowski, Łabędzki, Łukasiewicz, Klepczarek, Kłus (ŁKS), Skerla, Gigauri (Jagiellonia).

Sędziował: Piotr Wasielewski (Kalisz).
C.M.