Sport
WróćJagiellonia Białystok - FK Mariupol. Bardzo dobra gra, przeciętny wynik
2018-01-31 12:07:23
W swoim przedostatnim zimowym sparingu podczas zgrupowania w Turcji Jagiellonia Białystok zremisowała 1:1 z siódmą drużyną ligi ukraińskiej - FK Mariupol.
jagiellonia.pl
Za Jagą czwarty tej zimy sparing. Zgodnie z zapowiedziami w starciu przeciwko ekipie FK Mariupol Ireneusz Mamrot pozwolił większości zawodników rozegrać spotkanie w pełnym wymiarze czasowym, co może oznaczać, że jedenastka, która wybiegła w środę (31.01) na murawę, będzie zbliżona do tej, która rozpocznie wiosenne boje w Gliwicach.
Choć Żółto-Czerwoni nie zdołali pokonać siódmej siły ukraińskiej ekstraklasy, to jednak gra wicemistrzów Polski napawała optymizmem. Jagiellończycy już od pierwszych minut starcia narzucili rywalom swój styl gry i szybko, bo w ciągu niespełna kwadransa, stworzyli sobie dwie dobre okazje strzeleckie, po których piłka w niewielkiej odległości mijała słupek bramki przeciwników.
Mimo niezłego rozpoczęcia spotkania, zawodnicy Jagiellonii nie ustrzegli się błędów. W 15. minucie prosta strata w środku pola skończyła się strzałem Ukraińców z linii pola karnego i utratą gola. Niekorzystny wynik sprawił, że podopieczni Ireneusza Mamrota jeszcze mocniej ruszyli do ataku, spychając drużynę FK Mariupol do głębokiej defensywy. Niestety uderzenia Frankowskiego, Grzyba i Świderskiego nie znalazły drogi do siatki i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1.
Po przerwie na placu gry za Grzyba i Lazarevicia pojawili się Kwiecień oraz Novikovas. Aktywny z przodu był zwłaszcza Litwin, ale to były piłkarz Korony Kielce zdołał wyrównać stan rywalizacji. Asystę przy trafieniu Kwietnia zanotował Guilherme.
Choć do ostatnich sekund na skrzydle szalał Novikovas, a cała białostocka drużyna stworzyła sobie jeszcze kilka niezłych sytuacji bramkowych, to rezultat rywalizacji nie uległ już zmianie. Żółto-Czerwoni mimo dobrej - a momentami nawet bardzo dobrej - gry tylko zremisowali z FK Mariupol 1:1.
W czwartek (1.02) wicemistrzowie Polski stoczą jeszcze jeden sparing. Rywalem Dumy Podlasia ponownie będzie zespół z Ukrainy - Karpaty Lwów. Mecz ten zaplanowany jest na godz. 15.00 czasu polskiego.
Jagiellonia Białystok - FK Mariupol 1:1 (0:1)
Bramki: Bartosz Kwiecień 67 - Serhij Bołbat 15
Jagiellonia Białystok: Mariusz Pawełek - Łukasz Burliga, Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme - Przemysław Frankowski (70' Łukasz Sekulski), Taras Romanczuk, Martin Pospisil, Rafał Grzyb (46' Bartosz Kwiecień), Dejan Lazarević (46' Arvydas Novikovas) - Karol Świderski (70' Cillian Sheridan)
FK Mariupol (skład wyjściowy): Jewhen Halczuk - Jewhen Neplach, Ołeksandr Nasonow, Ałeksej Bykow, Witalij Kolcow, Serhij Bołbat, Andrei Korobenko, Artem Radczenko, Dmytro Myszniow, Ołeksandr Pichalonok, Adel Gafaiti
Choć Żółto-Czerwoni nie zdołali pokonać siódmej siły ukraińskiej ekstraklasy, to jednak gra wicemistrzów Polski napawała optymizmem. Jagiellończycy już od pierwszych minut starcia narzucili rywalom swój styl gry i szybko, bo w ciągu niespełna kwadransa, stworzyli sobie dwie dobre okazje strzeleckie, po których piłka w niewielkiej odległości mijała słupek bramki przeciwników.
Mimo niezłego rozpoczęcia spotkania, zawodnicy Jagiellonii nie ustrzegli się błędów. W 15. minucie prosta strata w środku pola skończyła się strzałem Ukraińców z linii pola karnego i utratą gola. Niekorzystny wynik sprawił, że podopieczni Ireneusza Mamrota jeszcze mocniej ruszyli do ataku, spychając drużynę FK Mariupol do głębokiej defensywy. Niestety uderzenia Frankowskiego, Grzyba i Świderskiego nie znalazły drogi do siatki i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1.
Po przerwie na placu gry za Grzyba i Lazarevicia pojawili się Kwiecień oraz Novikovas. Aktywny z przodu był zwłaszcza Litwin, ale to były piłkarz Korony Kielce zdołał wyrównać stan rywalizacji. Asystę przy trafieniu Kwietnia zanotował Guilherme.
Choć do ostatnich sekund na skrzydle szalał Novikovas, a cała białostocka drużyna stworzyła sobie jeszcze kilka niezłych sytuacji bramkowych, to rezultat rywalizacji nie uległ już zmianie. Żółto-Czerwoni mimo dobrej - a momentami nawet bardzo dobrej - gry tylko zremisowali z FK Mariupol 1:1.
W czwartek (1.02) wicemistrzowie Polski stoczą jeszcze jeden sparing. Rywalem Dumy Podlasia ponownie będzie zespół z Ukrainy - Karpaty Lwów. Mecz ten zaplanowany jest na godz. 15.00 czasu polskiego.
Jagiellonia Białystok - FK Mariupol 1:1 (0:1)
Bramki: Bartosz Kwiecień 67 - Serhij Bołbat 15
Jagiellonia Białystok: Mariusz Pawełek - Łukasz Burliga, Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme - Przemysław Frankowski (70' Łukasz Sekulski), Taras Romanczuk, Martin Pospisil, Rafał Grzyb (46' Bartosz Kwiecień), Dejan Lazarević (46' Arvydas Novikovas) - Karol Świderski (70' Cillian Sheridan)
FK Mariupol (skład wyjściowy): Jewhen Halczuk - Jewhen Neplach, Ołeksandr Nasonow, Ałeksej Bykow, Witalij Kolcow, Serhij Bołbat, Andrei Korobenko, Artem Radczenko, Dmytro Myszniow, Ołeksandr Pichalonok, Adel Gafaiti
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl
rafal.zuk@bialystokonline.pl