Sport

Wróć

Jaga zdeklasowała Koronę i została liderem Lotto Ekstraklasy

2017-03-11 19:30:12
Jagiellonia Białystok pokonała na własnym stadionie Koronę Kielce 4:1 i została liderem Lotto Ekstraklasy. Stało się to możliwe, gdyż swój mecz w 25. serii gier przegrała Lechia Gdańsk.
Grzegorz Chuczun
To nie był w wykonaniu Jagiellonii mecz idealny. Trudno powiedzieć nawet, że był to mecz dobry. Na pewno jednak było to spotkanie rozegrane przez podopiecznych Michała Probierza poprawnie, co wystarczyło, aby rozbić Koronę Kielce 4:1.

Dzisiejsze starcie to niemal kopia potyczki ze Śląskiem Wrocław, tyle że rozegrana przez gospodarzy mniej efektownie. To znów goście jako pierwsi strzelili gola przy Słonecznej i to znów Jaga musiała gonić wynik. Po raz kolejny zrobiła to jednak bardzo skutecznie. Duża w tym zasługa Sheridana, który najpierw zaliczył asystę przy trafieniu Frankowskiego, a następnie obił słupek i plecy bramkarza gości, co dało Jadze prowadzenie.

W drugiej połowie oglądaliśmy już mniej emocjonujące starcie. Choć zawodnicy Macieja Bartoszka w pewnym momencie mocno Żółto-Czerwonych przycisnęli, a szczególnie groźny był Micanski – strzelec pierwszej bramki – jednak animuszu gościom starczyło tylko do 70. minuty, kiedy to gola strzelił Cernych. Litwin zdobył bramkę po kilkudziesięciometrowym rajdzie, który zwieńczył zwodem i pewnym uderzeniem w krótki róg bramki strzeżonej przez Borjana. To zresztą nie był jedyny tak fantastyczny sprint skrzydłowego Jagi tego wieczoru. W doliczonym czasie gry Cernych ponownie zabrał się z piłką na własnej połowie, po czym przebiegł pół boiska i pewnym płaskim strzałem zdobył swojego drugiego gola, ustalając wynik meczu na 4:1.

Wysoka wygrana Jagiellonii przy Słonecznej to już powoli tradycja. Wiosną bowiem Żółto-Czerwoni w 3 domowych spotkaniach strzelili aż 13 goli i odnieśli komplet zwycięstw.

Dzięki pokonaniu Korony i triumfowi Ruchu nad Lechią, białostocki zespół ponownie wrócił na szczyt Lotto Ekstraklasy. W następnej kolejce Vassiljev i spółka powalczą o utrzymanie 1. pozycji w Szczecinie, gdzie zmierzą się z tamtejszą Pogonią.

Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 4:1 (2:1)
Bramki: Przemysław Frankowski 24, Milan Borjan 34sam., Fedor Cernych 70, 90+2 Ilijan Micanski 14

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Łukasz Burliga, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik, Jacek Góralski, Rafał Grzyb, Przemysław Frankowski (87' Arvydas Novikovas), Konstantin Vassiljev (73' Taras Romanczuk), Fiodor Cernych, Cillian Sheridan (75' Dmytro Chomczenowski)

Korona Kielce: Milan Borjan - Vladislavs Gabovs, Elhadji Pape Diaw, Radek Dejmek, Rafał Grzelak, Vanja Marković (78' Maciej Górski), Mateusz Możdżeń, Jakub Żubrowski, Dani Abalo, Miguel Palanca (73' Jacek Kiełb), Ilijan Micanski

Zapis relacji live:

II połowa:

90+3. - Koniec meczu! Kolejny pogrom przy Słonecznej, dzięki któremu Jagiellonia zostaje liderem Lotto Ekstraklasy! Za chwilę podsumowanie spotkania.

90+2. - GOOOOOOOOOOOOOOL! Fantastyczny rajd Cernycha. Litwin przebiegł z futbolówką pół boiska i płaskim strzałem - z wielkim spokojem - pokonał bramkarza gości. 4:1!

90. - Sędzia Stefański doliczył do drugiej części gry 3 minuty.

90. - Piłkę w pobliżu własnego pola karnego stracił Runje, ale nie wykorzystał tego Kiełb, który w doskonałej sytuacji fatalnie przestrzelił.

88. - Kiks Diawa. Od bramki Kelemen.

87. - Frankowskiego zastępuje Novikovas.

85. - Dużo fauli, mało gry. Gospodarzom to jednak nie przeszkadza, gdyż wynik jest bardzo korzystny.

84. - Kolejna żółta kartka. Tym razem dla Gabovsa za faul na Góralskim.

83. - Żółty kartonika dla Żubrowskiego za przewinienie popełnione na Rafale Grzybie.

81. - Akcja Góralskiego z Frankowskim kończy się strzałem tego drugiego. Niestety niecelnym.

80. - Dośrodkowanie Kiełba wychwytuje Kelemen.

78. - Zmiany u gości. Zszedł Palanca, wszedł Kiełb. Markovicia natomiast zastąpił Górski.

77. - Niezła szarża prawą stroną Frankowskiego. Jego dośrodkowanie pewnie jednak chwyta Borjan.

75. - Kolejna roszada w Jagiellonii. Za Sheridana wszedł Chomczenowski. To był kolejny bardzo dobry występ Irlandczyka.

72. - Zmiana w ekipie gospodarzy. Vassiljeva zmienia Romanczuk. Michał Probierz tym ruchem pokazuje, że teraz najważniejszym zadaniem jest zaryglowanie drogi do własnej bramki.

70. - GOOOOOOOOOOOOOOL! Kapitalna kontra Jagiellonii kończy się trzecim golem! Faulowany w środku boiska był Vassiljev, jednak sędzia puścił grę. Z futbolówką zabrał się Cernych, który popędził kilkadziesiąt metrów, wpadł w pole karne gości, a następnie nawinął na zwód obrońcę Korony i pewnie - strzałem w krótki róg - pokonał Borjana. 3:1!

69. - Żółta kartka dla Irlandczyka za faul na Możdżeniu.

68. - Zakotłowało się na 7. metrze przed bramką Kelemena. Sytuację wyjaśnił na szczęście Sheridan.

67. - Niesamowicie niedokładne dośrodkowanie z rzutu wolnego zaprezentował teraz Vassiljev. Bardzo możliwe, że Estończyk ostatni raz tak źle kopnął futbolówkę jeszcze w podstawówce.

65. - Znów niebezpiecznie w szesnastce Jagi. Na szczęście na spalonym był Micanski.

64. - Dzisiejszy mecz ogląda z trybun 9554 kibiców.

63. - W polu karnym gospodarzy piłki nie opanował Micanski. Gdyby to zrobił, znalazłby się w sytuacji sam na sam z Kelemenem.

60. - Bardzo niecelny strzał z dystansu Możdżenia. Do powtórzenia trafienia ze starcia z Manchesterem City zabrakło mu sporo i jeszcze trochę.

57. - Świetna akcja Jagi. Piłkę na prawej stronie z klepki rozegrali Grzyb z Vassiljevem, jednak kapitan Żółto-Czerwonych w ostatnim momencie niedokładnie dograł futbolówkę w pole karne do Sheridana.

56. - Szkoda tej zmarnowanej sytuacji Estończyka. To dla podopiecznych Macieja Bartoszka mógł być gwóźdź do trumny.

56. - Sam na sam z Borjanem wyszedł Vassiljev. Górą jednak bramkarz gości.

55. - Niebezpiecznie w pole karne Jagi futbolówkę wstrzelił Micanski. To mogło się skończyć samobójem.

54. - Dobrze lewą stroną ruszył Sheridan, jednak w ataku był osamotniony i nic z tej akcji nie wyszło.

53. - Dużo niedokładności, mało jakości - tak wygląda w tej chwili gra na murawie białostockiego stadionu.

51. - Bardzo spokojne te pierwsze minuty drugiej części gry.

49. - Dobra akcja Vassiljeva i Frankowskiego, jednak skrzydłowego Jagi w ostatniej chwili ubiegli obrońcy Korony.

46. - Rozpoczynamy drugą połowę. Obie jedenastki bez zmian. Przy piłce goście.

I połowa:

45+1. - Koniec pierwszej połowy. Jeżeli gospodarze zagrają w drugiej części spotkania tak, jak od 25. minuty - o wynik możemy być spokojni. Wracamy za kwadrans.

45+1. - Z dystansu Sheridan, jednak zbyt słabo i niecelnie.

43. - Dośrodkowanie Vassiljeva z rzutu wolnego pewnie chwyta golkiper gości.

42. - Jaga gra z minuty na minutę szybciej i efektowniej.

40. - KA-PI-TAL-NA akcja Żółto-Czerwonych! Piłkę z klepki rozegrali między sobą Burliga z Frankowskim, jednak futbolówka nie znalazła drogi do siatki Korony.

37. - Świetnie gra dzisiaj Irlandczyk. Szkoda, że ten gol nie będzie zapisany na jego konto. Miejmy jednak nadzieję, że jeszcze dziś Cillian strzeli swoją debiutancką bramkę w Lotto Ekstraklasie.

34. - GOOOOOOOOOOOOOOOL! 2:1! Szybko rozegrany aut zakończył się strzałem w słupek Sheridana. Piłka następnie odbiła się od pleców Borjana i wpadła do bramki.

33. - W końcu gospodarze się obudzili i ich gra wygląda coraz lepiej.

32. - Futbolówkę do Frankowskiego fantastycznie dograł Góralski. Skrzydłowy Jagi chciał z pierwszej piłki zagrać do Sheridana, który był w polu karnym gości, ale zrobił to niedokładnie.

31. - Żaden z Jagiellończyków nie doszedł do dośrodkowania Tomasika.

31. - Gospodarze będą mieli rzut rożny.

29. - Ależ kapitalnie obrócił się z piłką Sheridan, a następnie posłał idealne dośrodkowanie na głowę Góralskiego. Defensywny pomocnik Żółto-Czerwonych uderzył jednak w środek bramki. To mogła być akcja na 2:1.

28. - Groźna kontra Jagi. Niestety Góralski niepotrzebnie wycofywał piłkę do Frankowskiego, co skończyło się stratą.

25. - Irlandczyk zagrał do Frankowskiego wysoką zawiesinę, następnie pomocnik Jagiellonii przyjął piłkę ze zwodem i pewnie pokonał Borjana. 1:1!

24. - GOOOOOOOOOOOOOOOL! Wyrównuje Frankowski! Asysta Sheridana!

23. - Z rzutu wolnego dośrodkowywał Vassiljev, a bliski uderzenia piłki głową był Guti.

22. - Niebezpiecznie uderzał teraz Micanski. Piłka po jego strzale wylądowała w bocznej siatce bramki strzeżonej przez Kelemena.

18. - Piłkarze Jagiellonii zachowują się na razie jakby wypili przed meczem wiadro melisy. Są strasznie ospali. Nie widać u nich agresji, a wyprowadzane przez Vassiljeva i spółkę akcje wyglądają jak puszczone w zwolnieniu.

15. - Bardzo niecelny strzał z dystansu Tomasika.

14. - Błąd popełnił nasz bramkarz, który zbyt krótko wybił piłkę po wrzutce z lewej strony boiska, przez co futbolówka spadła wprost na głowę napastnika gości.

13. - GOL. Przegrywamy 0:1. Kelemena pokonuje Micanski.

11. - Po agresywnej szarży z początku spotkania teraz gospodarze budują swoje akcje bardzo wolno, przez co goście potrafią się dobrze ustawić.

8. - Przy futbolówce długo utrzymywali się Złocisto-Krwiści, którzy wymienili kilkanaście dokładnych podań w obrębie szesnastki podopiecznych Michała Probierza. Na szczęście akcja ta nie zakończyła się nawet strzałem.

6. - Korona próbowała się odgryźć, ale osamotniony w polu karnym Jagi Micanski nie zdołał niczego zdziałać.

4. - Aj, źle piłkę przyjął Cernych. Była szansa na groźne dośrodkowanie spod końcowej linii boiska.

1. - Mogło być 1:0 dla gospodarzy! Dobrze piłkę do Cernycha zgrał Sheridan i Litwin znalazł się w dogodnej sytuacji do strzelenia gola. Niestety uderzenie z ostrego kąta broni golkiper Korony.

1. - Rozbrzmiał pierwszy gwizdek Daniela Stefańskiego. Przy piłce Jaga.


Przed meczem:

20.27 - Piłkarze wychodzą już na murawę. Za chwilę zaczynamy walkę o fotel lidera!

20.16 - 13% strzałów Jagiellonii znajduje drogę do siatki rywali. To najlepszy wynik w całej lidze.

20.10 - Drużyna z Kielc straciła na wyjazdach 32 gole. To więcej niż Jagiellonia łącznie w całym sezonie.

20.05 - Zawodnicy Michała Probierza 3 ostatnie potyczki z Koroną wygrali. W sumie oba zespoły mierzyły się do tej pory 38 razy. 17 meczów zakończyło się triumfem Jagi, 9 remisem, natomiast 12 razy górą byli piłkarze z Kielc. Bilans bramkowy - 53:43 dla ekipy z Podlasia.

20.00 - Dzisiejszy mecz poprowadzi Daniel Stefański z Bydgoszczy. Jest to arbiter szczęśliwy dla Jagiellonii, gdyż w meczach, które prowadził ten sędzia, Żółto-Czerwoni odnieśli 9 zwycięstw, a także zanotowali 5 remisów i tylko 4 razy przegrali.

19.49 - Lechia przegrała w Chorzowie 1:2! Jeżeli Jaga ogra Koronę Kielce, ponownie zostanie liderem Lotto Ekstraklasy.

19.40 - Lechia Gdańsk – na kilka minut przed końcem spotkania z Ruchem Chorzów – przegrywa z Niebieskimi 1:2. Jeżeli takim wynikiem zakończy się ten mecz, Jagiellonia stanie przed szansą wskoczenia na fotel lidera!

19.34 - W ekipie Żółto-Czerwonych jedna zmiana w stosunku do meczu ze Śląskiem Wrocław. Na prawej obronie, zamiast Gordona, zagra Burliga. Zdecydowanie bardziej zaskakujący jest skład gości, gdzie w podstawowej jedenastce brakuje Jacka Kiełba. Na ławce rezerwowych Korony znajduje się wypożyczony z Jagiellonii Maciej Górski.

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen – Łukasz Burliga, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik – Jacek Góralski, Rafał Grzyb, Przemysław Frankowski, Konstantin Vassiljev, Fedor Cernych – Cillian Sheridan

Rezerwowi: Damian Węglarz, Dmytro Chomczenowski, Ziggy Gordon, Arvydas Novikovas, Taras Romanczuk, Damian Szymański, Dawid Szymonowicz

Korona Kielce: Milan Borjan – Vladislas Gabovs, Djibril Diaw, Radek Dejmek, Rafał Grzelak, Vanja Marković – Mateusz Możdżeń, Jakub Żubrowski, Dani Abalo, Miguel Palanca, Ilian Micanski

Rezerwowi: Michal Pesković, Ken Kallaste, Nabil Aankour, Jacek Kiełb, Maciej Górski, Jakub Mrozik, Bartosz Kwiecień

19.30 - Witamy na trzecim w tym roku meczu Jagiellonii Białystok na stadionie miejskim przy ul. Słonecznej. Dwa poprzednie zakończyły się wysokimi wygranymi gospodarzy (5:0 z Górnikiem Łęczna i 4:1 ze Śląskiem Wrocław), więc kibice liczą, że dobra passa zostanie podtrzymana. Zwłaszcza że dzisiejszy rywal Żółto-Czerwonych – Korona Kielce – w meczach wyjazdowych spisuje się fatalnie. Podopieczni Macieja Bartoszka w tym sezonie z delegacji przywieźli zaledwie 7 oczek. Na ten dorobek składają się 2 zwycięstwa, 1 remis i aż 9 porażek. Za chwilę przedstawimy wyjściowe składy obu ekip.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl