Jaga wyprowadzi się do Warszawy? Spór między klubem a Spółką Stadion Miejski trwa
Jagiellonia Białystok i Spółka Stadion Miejski znów nie mogą dojść do porozumienia w sprawie wynajmu piłkarskiego obiektu przy ul. Słonecznej. Istnieje zatem obawa, że Żółto-Czerwoni domowe mecze w sezonie 2023/2024 będą rozgrywać poza stolicą Podlasia.
Grzegorz Chuczun
Jagiellonia Białystok nie chce być marionetką w rękach Spółki Stadion Miejski, dlatego, według doniesień Jakuba Seweryna i Roberta Bońkowskiego, podlaski klub zrezygnował ze złożenia oferty wynajmu stadionu miejskiego na warunkach Spółki. Już rok temu władze Jagi długo walczyły o porozumienie w sprawie wynajmu obiektu i ostatecznie obie strony doszły do konsensusu, lecz tym razem sprawa wygląda poważniej, bo termin składania ofert na wynajem stadionu minął dzisiaj o godz. 12.00.
Co jest powodem nieporozumień? Oczywiście pieniądze. Białostocki klub, co dziwić nie może, chce po prostu w końcu na domowych meczach móc zarabiać, a dotychczasowe umowy na taki scenariusz nie pozwalały. Warto dodać, że swoje zdanie w tej sprawie postanowili wyrazić też kibice.
- Mamy dość już spotkań, tłumaczeń, mydlenia oczu, wyjaśniania! Sprawa jest prosta! Jagiellonia Białystok, wynajmując stadion miejski w Białymstoku na dzień meczowy, powinna mieć dostęp do całego obiektu. To od Jagiellonii powinno zależeć, kogo zaprosi albo komu sprzeda miejsca w skyboxach! To jest impreza organizowana przez klub i to klub powinien mieć możliwość zarabiania na tym. To samo tyczy się cateringu. Na imprezie organizowanej przez klub Jagiellonia Białystok to organizator powinien decydować, co jest sprzedawane jej uczestnikom, w jakiej cenie, jaka jest obsługa oraz czerpać z tego korzyści finansowe. Nie przyjmujemy do wiadomości, że tak się nie da! Nie da się, bo tak powymyślano regulaminy i zasady, że cały zysk z imprezy okołomeczowej trafia do kogoś innego niż do organizatora tego wydarzenia. To jest okradanie Jagiellonii! Ktoś na to pozwolił, ktoś tak ustanowił i ktoś tego pilnuje, by od lat tak to funkcjonowało! To jest patologiczna sytuacja, z którą trzeba sobie w końcu poradzić! - czytamy w komunikacie Stowarzyszenia Dzieci Białegostoku.
Zdaniem Roberta Bońkowskiego, jeżeli także w kolejnych dniach nie dojdzie do porozumienia na linii Jagiellonia - Spółka Stadion Miejski, to białostocki klub może swe domowe mecze rozgrywać w Warszawie na obiekcie Polonii.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl