Sport

Wróć

Jaga się bawi, Jaga znów wygrywa! Molde rozbite!

2024-11-07 23:09:50
Kibice Jagiellonii nie popisali się i na meczu Ligi Konferencji z Molde stawili się na trybunach Chorten Areny w liczbie niespełna 12,5 tys. osób. Nie zawiedli za to piłkarze Dumy Podlasia. Mistrzowie Polski pokonali bowiem norweski zespół aż 3:0.
Jagiellonia Białystok
Molde nie takie straszne

Jagiellonia Białystok znakomicie zaczęła zmagania w Lidze Konferencji, wygrywając mecze z FC Kopenhagą i Petrocubem Hincesti, a ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenie, kibice Dumy Podlasia mieli nadzieję, że również norweskie Molde polegnie w starciu z mistrzem Polski. Zadanie postawione przed Jagą nie należało jednak do łatwych, bo przeciwnik był z podobnej półki co Bodo/Glimt, a przecież dwumecz z tym norweskim zespołem zakończył się dla Żółto-Czerwonych bardzo boleśnie. Białostoczanie polegli aż 1:5.

Czwartkowa rywalizacja rozpoczęła się jednak dla Dumy Podlasia wyśmienicie. Już w 6. minucie, po dośrodkowaniu Jesusa Imaza z prawej strony boiska, do główki doszedł Jarosław Kubicki, który uderzył piłkę tak, że ta trafiła w poprzeczkę, ale to nie był koniec akcji, bo futbolówka padła następnie łupem Afimico Pululu. Ten w doskonałej sytuacji nie zawiódł. 25-letni napastnik strzelił z 5. metra pomiędzy nogami bramkarza gości, w efekcie czego kibice mistrza Polski mogli cieszyć się z prowadzenia 1:0.

Niedługo później fani Jagiellonii odpalili środki pirotechniczne, które spowodowały spore zadymienie, dlatego mecz został na kilka minut przerwany, a po wznowieniu rywalizacji pomylił się Bjornbak, który niebezpiecznie podawał piłkę do własnego bramkarza, co przyniosło Jadze rzut rożny. Po pierwszym kornerze w polu karnym przyjezdnych solidnie się zakotłowało, a po drugim do uderzenia doszedł Taras Romanczuk, lecz kapitan Dumy Podlasia przeniósł futbolówkę ponad poprzeczką.

W dalszej fazie starcia oglądaliśmy lekki strzał Churlinova w sam środek bramki, po czym niebezpiecznie było w szesnastce gospodarzy. Na szczęście próba Halldora Stenevika została wyblokowana i do zmiany rezultatu nie doszło. Ostatni kwadrans pierwszej połowy to już gra głównie w środku pola, która goli żadnej z ekip nie dała.

Hansen pozamiatał

W drugą część spotkania ponownie lepiej weszła Jagiellonia, ale tym razem szybko zdobytego gola nie było. Po kilku minutach przewagę osiągnęło jednak Molde, które przycisnęło i w polu karnym białostoczan kilka razy się zakotłowało. Duma Podlasia się cofnęła, Duma Podlasia musiała więcej popracować w defensywie, lecz nie oznacza to, że Żółto-Czerwoni nie mieli chrapki na podwyższenie rezultatu. Nic z tych rzeczy. W 60. minucie podopieczni Adriana Siemieńca ruszyli z zabójczą kontrą, którą świetnie rozprowadził Jesus Imaz, a egzekutorem był Kristoffer Hansen. Norweg po kilkudziesięciometrowym rajdzie stanął oko w oko z Albertem Posiadałą i wybornej okazji nie zmarnował.

Hansen podłamał swych rodaków, a po chwili Molde znalazło się wręcz na kolanach, bo gola numer trzy na konto mistrzów Polski zdobył Jesus Imaz. Niestety po wideoweryfikacji trafienie Hiszpana zostało anulowane, bo na pozycji spalonej był asystujący w tej sytuacji Afimico Pululu.

Goście otrzymali więc od losu drugą szansę, ale jej nie wykorzystali. W 76. minucie Jaga rozklepała Molde, Jesus Imaz podał piłkę w poprzek pola karnego do Kristoffera Hansena, a ten zapakował futbolówkę do pustej bramki i było po zawodach.

W końcówce starcia Duma Podlasia mogła jeszcze podwyższyć swoje prowadzenie, lecz najpierw znakomitą sytuację zepsuł Churlinov, a następnie podczas swojej szarży na bramkę rywala pogubił się Lamine Diaby-Fadiga, dlatego ostatecznie na Chorten Arenie więcej goli już nie padło.

Nie ma co jednak narzekać. Jagiellonia zagrała świetne spotkanie, w trzech meczach zdobyła dziewięć punktów i znajduje się w tabeli Ligi Konferencji na podium. Po bolesnych porażkach z Bodo/Glimt i Ajaxem Amsterdam takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał.

Jagiellonia Białystok - Molde FK 3:0 (1:0)
Bramki: Afimico Pululu 6, Kristoffer Hansen 60, 75

Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Michal Sacek (85' Peter Kovacik), Dusan Stojinović, Adrian Dieguez, Joao Moutinho - Kristoffer Hansen, Taras Romanczuk, Jarosław Kubicki (67' Nene), Jesus Imaz (85' Tomas Silva), Darko Churlinov (86' Marcin Listkowski) - Afimico Pululu (79' Lamine Diaby-Fadiga)

Molde FK: Albert Posiadała - Halldor Stenevik (61' Kristoffer Haugen), Isak Amundsen, Martin Bjørnbak, Anders Hagelskjær (86' Valdemar Lund Jensen), Mathias Fjørtoft Løvik - Emil Breivik, Mats Møller Dæhli (77' Sondre Granaas), Kristian Eriksen - Mads Enggård (61' Frederik Ihler), Ola Brynhildsen (77' Eirik Hestad)

Tabela Ligi Konferencji po 3. kolejkach
1. Chelsea FC 3 9 16:3
2. Legia Warszawa 3 9 8:0
3. Jagiellonia Białystok 3 9 7:1
4. SK Rapid Wiedeń 3 9 6:1
5. Vitoria SC Guimaraes 3 9 7:3
6. 1.FC Heidenheim 3 9 5:1
7. Shamrock Rovers FC 3 7 7:3
8. ACF Fiorentina 3 6 7:4
---
9. Pafos FC 3 6 5:2
10. NK Olimpija Lublana 3 6 5:2
11. FC Lugano 3 6 5:4
12. Heart of Midlothian FC 3 6 4:3
13. KAA Gent 3 6 5:5
14. Víkingur Reykjavik 3 6 5:5
15. Cercle Brugge KSV 3 4 7:5
16. Djurgardens IF 3 4 5:5
17. APOEL 3 4 3:3
18. Real Betis 3 4 3:3
19. FK Borac Banja Luka 3 4 2:3
20. NK Celje 3 3 7:6
21. AS Omonia Lefkossias 3 3 4:3
22. Molde FK 3 3 4:5
23. FK TSC 3 3 4:5
24. The New Saints FC 3 3 3:4
---
25. FK Astana 3 3 1:3
26. HJK 3 3 1:5
27. FC Sankt Gallen 3 3 6:11
28. Noa Erewan 3 3 2:9
29. FC Kopenhaga 3 2 4:5
30. Linzer ASK 3 2 2:4
31. Panathinaikos AO 3 1 3:7
32. Istanbul Basaksehir FK 3 1 4:9
33. FK Mlada Boleslav 3 0 1:5
34. Dinamo Mińsk 3 0 1:7
35. Larne FC 3 0 2:9
36. Petrocub Hincesti 3 0 1:9
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl