Sport
WróćJaga przegrała pierwszy sparing. Zagrały dwa nowe nabytki
2019-01-23 13:55:46
Przy ulewnym deszczu przyszło rozegrać Jagiellonii Białystok pierwszy sparing podczas zgrupowania w tureckim Belek. Żółto-czerwoni ulegli w nim 1:2 rosyjskiemu Arsenałowi Tuła.
jagiellonia.pl
Już 1,5 tygodnia drużyna Jagiellonii Białystok przygotowuje się na zgrupowaniu w tureckim Belek do zbliżającej się wielkimi krokami rundy wiosennej Ekstraklasy. Jednak dopiero w środę (23.01) podopieczni Ireneusza Mamrota rozegrali pierwszy sparing. Przeciwnikiem Jagi był rosyjski Arsenał Tuła.
W pierwszym składzie na ten mecz pojawiły się dwa nowe nabytki – obrońca Zoran Arsenić oraz napastnik Stefan Scepović. Mecz nie był jednak rozgrywany w najlepszych warunkach. Na początku pierwszej połowy zaczęło intensywnie padać, co obu drużynom nie ułatwiało zadania. W pierwszej połowie za dużo się nie działo i zakończyła się ona bezbramkowym remisem. Najbliżej zdobycia bramki był Guilherme, który z rzutu wolnego uderzył w słupek.
Na drugą część spotkania Jagiellonia wyszła z trzema nowymi piłkarzami. Kelemena w bramce zastąpił Grzegorz Sandomierski, poza tym za Bovarssona wszedł Justas Lascikas, a za Martina Adamca – Patryk Klimala. Młody napastnik Jagi stanął w 57. minucie przed szansą na otwarcie wyniku, ale strzelił obok bramki.
Sprawdziła się niestety stara piłkarska zasada, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. W 64. minucie to bowiem rywale Jagi wyszli na prowadzenie po bramce Bierchamowa. Co prawda sędzia najpierw odgwizdał spalonego, ale po konsultacji z asystentem odwołał tę decyzję.
Zaraz potem z boiska zeszli Scepović i Arsenić, których zastąpili Szymon Łapiński i Paweł Gierach. To po asyście tego pierwszego w 74. minucie wyrównał Patryk Klimala, który dobrze obrócił się z piłką w polu karnym i trafił do siatki.
Niestety ostatecznie to piłkarze Arsenału wygrali spotkanie, chociaż strzelcem decydującego gola został Paweł Gierach. Młody obrońca Jagiellonii w 83. minucie przypadkowo zaliczył trafienie samobójcze. Żółto-Czerwoni nie potrafili już odpowiedzieć na tę bramkę i mecz zakończył się wynikiem 1:2.
Następny sparing Jagiellonia zagra w sobotę (26.01) przeciwko czeskiemu Slovanowi Liberec.
Jagiellonia Białystok – Arsenał Tuła 1:2 (0:0)
Bramki: Klimala 75 – Bierchamow 64, Gierach 83 (sam.)
Jagiellonia: Marian Kelemen (46’ Grzegorz Sandomierski) – Zoran Arsenić (70’ Paweł Gierach), Ivan Runje, Nemanja Mitrović (80’ Patryk Czerech), Bodvar Bodvarsson (46’ Justas Lasickas) – Bartosz Kwiecień, Taras Romanczuk – Mile Savković (75’ Maciej Twarowski), Martin Adamec (46’ Patryk Klimala), Guilherme – Stefan Scepović (65’ Szymon Łapiński).
W pierwszym składzie na ten mecz pojawiły się dwa nowe nabytki – obrońca Zoran Arsenić oraz napastnik Stefan Scepović. Mecz nie był jednak rozgrywany w najlepszych warunkach. Na początku pierwszej połowy zaczęło intensywnie padać, co obu drużynom nie ułatwiało zadania. W pierwszej połowie za dużo się nie działo i zakończyła się ona bezbramkowym remisem. Najbliżej zdobycia bramki był Guilherme, który z rzutu wolnego uderzył w słupek.
Na drugą część spotkania Jagiellonia wyszła z trzema nowymi piłkarzami. Kelemena w bramce zastąpił Grzegorz Sandomierski, poza tym za Bovarssona wszedł Justas Lascikas, a za Martina Adamca – Patryk Klimala. Młody napastnik Jagi stanął w 57. minucie przed szansą na otwarcie wyniku, ale strzelił obok bramki.
Sprawdziła się niestety stara piłkarska zasada, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. W 64. minucie to bowiem rywale Jagi wyszli na prowadzenie po bramce Bierchamowa. Co prawda sędzia najpierw odgwizdał spalonego, ale po konsultacji z asystentem odwołał tę decyzję.
Zaraz potem z boiska zeszli Scepović i Arsenić, których zastąpili Szymon Łapiński i Paweł Gierach. To po asyście tego pierwszego w 74. minucie wyrównał Patryk Klimala, który dobrze obrócił się z piłką w polu karnym i trafił do siatki.
Niestety ostatecznie to piłkarze Arsenału wygrali spotkanie, chociaż strzelcem decydującego gola został Paweł Gierach. Młody obrońca Jagiellonii w 83. minucie przypadkowo zaliczył trafienie samobójcze. Żółto-Czerwoni nie potrafili już odpowiedzieć na tę bramkę i mecz zakończył się wynikiem 1:2.
Następny sparing Jagiellonia zagra w sobotę (26.01) przeciwko czeskiemu Slovanowi Liberec.
Jagiellonia Białystok – Arsenał Tuła 1:2 (0:0)
Bramki: Klimala 75 – Bierchamow 64, Gierach 83 (sam.)
Jagiellonia: Marian Kelemen (46’ Grzegorz Sandomierski) – Zoran Arsenić (70’ Paweł Gierach), Ivan Runje, Nemanja Mitrović (80’ Patryk Czerech), Bodvar Bodvarsson (46’ Justas Lasickas) – Bartosz Kwiecień, Taras Romanczuk – Mile Savković (75’ Maciej Twarowski), Martin Adamec (46’ Patryk Klimala), Guilherme – Stefan Scepović (65’ Szymon Łapiński).
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl