Aktualności

Wróć

Jacek Żalek zachował immunitet, choć policja ma dowody, że złamał przepisy

2016-01-30 11:00:00
Sejm nie uchylił immunitetu posłowi z województwa podlaskiego Jackowi Żalkowi (PiS). Chciała tego policja, gdyż parlamentarzysta przekroczył prędkość.
Wojciech Zalewski
O uchylenie immunitetu posłowi z Białegostoku wnioskowała w listopadzie ubiegłego roku policja. Mundurowi w czerwcu, na terenie województwa podlaskiego, zatrzymali posła, gdy ten jechał z prędkością 115 km/h w miejscu, gdzie dozwolone było 90 km/h.

Żalek twierdzi, że policja zatrzymała go za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym, z tym że znak zakazu dotyczył samochodów ciężarowych. Mundurowi pozwolili mu kontynuować podróż, bo ten nie jest ciężarówką i nie zarzucali mu przekroczenia prędkości. Tymczasem Komenda Główna Policji poinformowała posłów, że ma nagranie z wideorejestratora, na którym widać, że Żalek jedzie o 25 km/h za szybko. To nie przekonało kolegów Żalka z sejmowej ławy.

Dyskusja nad uchyleniem immunitetu odbyła się w sobotę (30.01). Sejmowa komisja regulaminowa i spraw poselskich nie zgodziła się, by wiceprzewodniczący klubu PiS go stracił. Za przyjęciem wniosku policji głosowało 127 posłów, przeciwko było 268, a 47 wstrzymało się od głosu.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl