Jacek Bayer: Okręgówka straciła i na sile, i na atrakcyjności [WYWIAD]
Patrząc od strony sportowej, to okręgówka straciła i na sile, i na atrakcyjności. Wydaje mi się, że stworzenie jednej grupy zdecydowanie podniosłoby poziom rozgrywek - mówi Jacek Bayer, szkoleniowiec Sparty Augustów.
pixabay.com
O Klasie Okręgowej Seniorów, a także najbliższych celach Sparty Augustów rozmawialiśmy z Jackiem Bayerem, byłym piłkarzem m.in. Jagiellonii Białystok, a obecnie szkoleniowcem zespołu z Augustowa.
Dobrze zaczęliście sezon i rundę rewanżową również. Cel, czyli awans do IV ligi przed sezonem był jasny?
Taki był cel zarządu i jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku.
Ilu obecnie zawodników grających w Sparcie jest spoza Augustowa?
W tej chwili mamy pięciu zawodników z zewnątrz, konkretnie z Suwałk.
W przypadku awansu dodatkowe wzmocnienia będą potrzebne?
Wszystko zależy od tego, jaka będzie sytuacja finansowa i jakie będą możliwości klubu. Nie ukrywam, że zespół powinien być troszeczkę wzmocniony, gdyż w nadchodzącym sezonie IV liga zapowiada się bardzo mocna. Oczywiście, jeśli nam się nie uda wzmocnić zespołu, będziemy grali składem, który obecnie posiadamy.
W tym sezonie okręgówka została podzielona na dwie grupy. Od strony sportowej nie jest to chyba dobre rozwiązanie, aczkolwiek od finansowej jest już zupełnie inaczej
Jeżeli chodzi o finanse, to na pewno jest lepiej. Kluby mają bliższe wyjazdy, co też wiąże się automatycznie ze zmniejszonymi kosztami. Aczkolwiek patrząc od strony sportowej, to okręgówka straciła i na sile, i na atrakcyjności. Wydaje mi się, że stworzenie jednej grupy zdecydowanie podniosłoby poziom rozgrywek.
Nie ma co się oszukiwać, ale i sezon w KOS jest dramatycznie krótki
W naszej grupie jest 14 zespołów, czyli gramy zaledwie 13 kolejek w jednej rundzie. Stworzenie jednej grupy pozwoliłoby na zwiększenie ilości spotkań. Niestety powtórzę się raz jeszcze, taka decyzja z pewnością została podjęta ze względu na duże problemy finansowe drużyn na Podlasiu.
W przyszłym roku możemy doczekać się zmian?
Powiem szczerze, że nie wiem. Niebawem czekają nas wybory w Podlaskim Związku Piłki Nożnej, więc musimy poczekać na takie decyzje. Spójrzmy też na to z dwóch stron. Kwestia sportowa jest ważna, ale i finansowa również. Trzeba to wszystko spokojnie przemyśleć, wypośrodkować, bo jest się nad czym zastanawiać.
Błażej Okuła
blazej.o@bialystokonline.pl