Sport

Wróć

Ireneusz Mamrot: To jest dwumecz i chcemy powalczyć o awans

2018-08-08 19:10:40
Dzień przed eliminacyjnym meczem Ligi Europy z Gent odbyła się konferencja prasowa z udziałem Ireneusza Mamrota i Bartosza Kwietnia. Szkoleniowiec nie szczędził rywalom pochwał, ale zaznaczył też, że jego zespół zrobi wszystko, by awansować dalej.
Grzegorz Chuczun
Już w czwartek (9.08) o godz. 19.20 Jagiellonia Białystok zmierzy się przed własną publicznością z belgijskim KAA Gent. Przeciwnicy w poprzednim sezonie zajęli w lidze 4. miejsce i jest to na pewno trudniejszy rywal od Rio Ave, w którym to latem doszło do wielkiej wyprzedaży.

- Gent jest zespołem bardzo mocnym w ofensywie. Nie mówię, że defensywa Belgów wygląda źle, ale siłą tej drużyny jest ofensywa. Skrzydła, ofensywni pomocnicy, bardzo mocny środek pola. Zdajemy sobie sprawę, jak mocny to zespół, ale tak jak powiedziałem, to jest dwumecz i chcemy powalczyć o awans. Jest to na pewno drużyna stabilniejsza od Rio Ave. Nie zaszło tam tak wiele roszad w składzie, jak w zespole z Portugalii. Drużyna Rio Ave przeszła ogrom zmian i w dwumeczu z nami opierała się na indywidualnościach. Tutaj z kolei dopracowane są pewne automatyzmy w grze, co widać na pierwszy rzut oka - mówił na nieco ponad 24 godziny przed meczem Ireneusz Mamrot.

Poglądy trener podlaskiego zespołu - o tym, że Jaga będzie walczyć o awans - podziela też defensywny pomocnik wicemistrzów Polski - Bartosz Kwieceń.

- Doskonale wiemy, jaką jakość piłkarską posiada drużyna z Belgii, ale zrobimy wszystko, aby w tej konfrontacji wywalczyć korzystny wynik i awansować do następnej rundy - oznajmił Jagiellończyk.

Szkoleniowiec Dumy Podlasia odniósł się też do urazów, które pojawiły się w białostockim zespole po ligowym starciu z Wisłą Kraków.

- Największym zmartwieniem jest kontuzja Łukasza Burligi, którego szanse na występ są niewielkie. To trzeba powiedzieć jasno. Wierzę, że z Ivanem Runje wszystko będzie dobrze. Jest na to szansa, ale zobaczymy, jak jego noga będzie reagowała na dzisiejszych zajęciach. Karol Świderski dostał natomiast zgodę na trening z zespołem, ale wiadomo, że uraz głowy jest czymś poważnym. Ze strony lekarzy nie ma jednak przeciwwskazań - poinformował Mamrot.

Arbitrem czwartkowej potyczki będzie Turek Ali Palabiyik. Na bój z Gent wciąż można nabyć bilety. Tych - na dobę przed rywalizacją - zostało w puli jeszcze ponad 3500.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl