Kultura i Rozrywka

Wróć

Intrygujący projekt w centrum miasta. Na rynku stanęła klatka [ZDJĘCIA]

2016-05-22 08:48:32
Ustawiona na rynku klatka, a w niej istoty przypominające małpy. Plenerowy projekt Les Squames francuskiej grupy Kumulus można było obejrzeć w sobotę (21.05) podczas Dni Sztuki Współczesnej.
Grzegorz Chuczun
Zbliża się godzina 16.00. Z hotelu Cristal wychodzą wymalowane na czarno, prowadzone na łańcuchach postacie. Przechodnie zatrzymują się, sięgają po smartfony. Robią zdjęcia.

- Mamo, ja nie chcę tego oglądać - krzyczy dziecko.

Inni z ciekawością przypatrują się obcym. Wyraźne poruszenie czuć w kawiarnianych ogródkach. Po kilku minutach przybysze są już na Rynku Kościuszki. Ktoś kładzie się na kamiennej nawierzchni. Inny zaczyna jeść loda, który komuś przed chwilą spadł na płytę placu. Przy tym tajemnicze postacie wydają dźwięki przypominające małpie odgłosy. Wreszcie wchodzą do wielkiej klatki.

Skłamów, bo tak nazywają się bohaterowie projektu, odkryto w latach 70. XX w. Żywią się warzywami, owocami i korzeniami. Żyją w zorganizowanych stadach, z rodzinami pogrupowanymi w plemiona. Obecnie mieszkają w rezerwatach i są pod obserwacją wybitnych etnologów. Wyglądają jak istoty człekopodobne. Mają ciała w kolorze sadzy, nabiegłe krwią oczy, cienką warstwę włosów i zdeformowane głowy. W klatce można obserwować ich codzienne rytuały. Cała sytuacja przypomina podglądanie zwierząt zamkniętych w zoo. Wywoływała różne reakcje.

- A co to ma wspólnego ze sztuką? Ile to kosztowało? - słychać w tłumie gapiów.

Białostoczanie podchodzą, spoglądają, odchodzą. Inni projekt traktują jako ciekawostkę. Fotografują się na tle klatki. Francuscy aktorzy w tym czasie wdrapują się na pręty klatki, wydają odgłosy przypominające małpy i patrzą na tłum gapiów.

Projekt Francuzów miał prowokować do zastanowienia się nad innymi. W jaki sposób ich postrzegamy? Jak reagujemy na przejawy odmienności? Propozycja grupy Kumulus staje się zwierciadłem staczającego się po równi pochyłej, zagubionego współczesnego społeczeństwa. Autorzy nie ukrywają, że to mocno polityczny teatr, oparty na aktualnych wydarzeniach.

Patronujemy Dniom Sztuki Współczesnej.

Program: 31. Dni Sztuki Współczesnej
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl