Internauci biją się o młot olimpijski i koszulkę Zaksy. Wszystko dla chorego chłopca
2023-05-24 12:21:14
Młot mistrza olimpijskiego Wojciecha Nowickiego w ciągu dwóch godzin osiągnął cenę 2000 zł. Trafił on na aukcję Filipka Martyniuka, z której pieniądze zostaną przeznaczone na operacje jego krótszej nóżki. By pomóc małemu białostoczaninowi można też licytować koszulkę nowego mistrza Ligi Mistrzów - Zaksy Kędzierzyn-Koźle.
Ten radosny uśmiech okrągłej buźki zna chyba każdy mieszkaniec Białegostoku i Podlasia. Puszki i plakaty reklamujące zbiórkę funduszy na operacje Filipka są rozstawiane i wywieszane niemal na każdym kroku. Rodzice maluszka zbierają pieniądze na szereg operacji jego nóżki.
Młot i koszulka sportowych mistrzów
By pomóc, ale przy tym samemu coś zyskać, można wziąć udział w popularnych w ostatnich latach przy zbiórkach charytatywnych licytacjach. Takie są organizowane również na rzecz małego białostoczanina. Teraz powinni zajrzeć na nie przede wszystkim fani sportu. Na aukcjach pojawiły się bowiem dwa cenne sportowe fanty.
Pierwszy z nich to gratka dla miłośników siatkówki. Koszulka z podpisami zawodników obecnego mistrza Ligi Mistrzów. Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle wywalczyła ten tytuł w minioną sobotę. Do koszulki dołączone są też zdjęcia zawodników z opisem i klubowa smycz.
Licytacja rozpoczęła się od 300 zł. Zakończy się w środę (24.05) o godz. 21.00. W tej chwili najwyższa oferta dobiła do 800 zł.
By wesprzeć Filipka marszałek Artur Kosicki wraz z zarządem województwa podlaskiego przeznaczył na licytację młot złotego medalisty igrzysk olimpijskich, białostoczanina Wojciecha Nowickiego. Młot waży 7,26 kg. Widnieje na nim podpis naszego mistrza i długość dystansu, dzięki któremu wywalczył najważniejsze sportowe trofeum - 82,52 m.
Licytacja zaczęła się od 50 zł i już w ciągu 2 godzin dobiła do 2 tys. zł. Aukcja skończy się w najbliższą sobotę o godz. 20.00.
Filipek Martyniuk ma 10 miesięcy. Urodził się z niedorozwojem kości udowej. Choć jest to rzadka wada, z którą - jak relacjonowali rodzice maluszka - wielu lekarzy, u których byli nigdy się nie spotkało, można ją usunąć. Potrzeba jednak szeregu wysoko specjalistycznych operacji nierefundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Dzieci, które je przeszły, cieszą się radością dzieciństwa: chodzą, biegają, jeżdżą na rowerze. Pomoc znalazły u światowej sławy ortopedy dr Dror Paley w Paley Institute, który otworzył filię swojej kliniki w Warszawie. Tam ma być operowany Filipek.
Pierwszą z szeregu operacji ma być u niego przeprowadzona w wieku 18-24 miesięcy. Operacja będzie polegać na uwolnieniu wszystkich mięśni i nerwów, plastyce biodra i wprowadzeniu głowy kości udowej na swoje miejsce. Po tym chłopca czeka długa rehabilitacja. Rok później odbędzie się pierwsze wydłużanie kości udowej. Początkowo lekarze zakładali wykonanie u niego 4 operacji, okazało się jednak, że wada jest tak skomplikowana, że będzie ich więcej.
W tej chwili skrót nóżki Filipka wynosi już 8 cm. Maluch zaczyna odczuwać tego pierwsze skutki - już staje i próbuje chodzić, lecz nie udaje mu się to tak jak jego zdrowym rówieśnikom. Jeśli operacje nie zostaną przeprowadzone, przewidywane całkowite skrócenie nóżki sięgnie 30 cm. Wada może spowodować też wiele dodatkowych problemów zdrowotnych: skrzywienie kręgosłupa, zanik mięśni czy przykurcz stawów.
Rodzice maluszka zbierają pieniądze na pierwszą z operacji. Nie znają kosztu kolejnych zabiegów. Obawiają się, że będą to setki tysięcy o ile nie miliony złotych.
Cel pierwszej zbiórki to około 530 tys. zł. W tej chwili na koncie malucha jest ponad 457 tys. zł. Szczegóły: Zbiórka na serwisie SiePomaga.pl.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z
Polityka cookies
. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu mechanizmu cookie w Twojej przeglądarce