Już w piątek (7.09) rozpocznie się Up To Date Festival 2018. Na imprezę rokrocznie zjeżdżają się tłumy i to nie tylko z Polski, ale i zza granicy. Jak przyznają sami organizatorzy, impreza, mimo że nie wydaje się aż tak wiele na jej promocję w innych krajach, ma coraz szersze grono fanów na całym świecie.
- Nasza festiwalowa rodzina wciąż się powiększa – cieszy się Jędrzej Dondziło, dyrektor artystyczny Up To Date Festival. - To bardzo osobliwy rok dla festiwalu Up To Date. Przyniósł dużo zawirowań na rynku, wiele nowych festiwali się pojawiło. Walczymy jednak jak możemy, by swoją pozycję utrzymać – dodaje.
Zdaniem organizatorów większość festiwali to tylko zabawa. Up To Date niesie dodatkowo wartość kulturową. I taki charakter imprezy ma się utrzymać:
- Coraz mniej jest tego typu wydarzeń, które niosą wartość kulturową. Festiwale są tak naprawdę po to, by nieść ze sobą jakąś nutkę edukacji – mówi Dondziło.
Co czeka na uczestników trwającej trzy dni imprezy? Z pewnością nietypowy informator, w postaci kartki w formacie A3, którą będzie trzeba złożyć (każdy dostanie ją już na wstępie). Do tego niebanalne scenografie i specjalnie przygotowany sound system (więcej:
Tajemnicza lokalizacja jest już znana - specjalny sound system gotowy). Łącznie na 4 scenach (Centralny Salon Ambientu, Beats, Pozdro Techno i Czwarta Scena Czwórki) wystąpią artyści z 9 krajów, zaplanowano aż 52 koncerty, które będą trwały od godz. 17.30 do 7 rano.
Pojawi się też kącik gastronomiczny, gdzie będzie można coś zjeść i nabrać siły do wspólnej zabawy. Tak jak w roku poprzednim kontynuowana będzie również akcja pocztówka do babci.
Budżet imprezy wyniósł około 1,5 mln zł, z czego 640 tys. zł pochodzi od miasta, a 150 tys. od wojewody. Reszta pieniędzy to wsparcie sponsorów.
Portal BiałystokOnline patronuje festiwalowi.
Szczegóły:
Up To Date Festival 2018