Aktualności

Wróć

Ilość wody pitnej maleje. Warto więc znać sposoby na jej oszczędzanie

2018-01-26 11:30:07
Naukowcy alarmują, że przez ostanie 25 lat ilość wody pitnej na jednego mieszkańca Ziemi spadła o 26%. M.in. dlatego – pamiętając także o względach ekonomicznych i własnym portfelu – warto znać i wdrażać proste sposoby na oszczędzanie wody w domu.
pixabay.com
Słodka, świeża woda to jeden z najcenniejszych, a jednocześnie najrzadziej występujących zasobów naturalnych – stanowi zaledwie 2,5% całej wody na Ziemi. Światowa Organizacja Zdrowia przewiduje, że do 2025 r. już połowa ludności żyć będzie w strefach zagrożonych tzw. stresem wodnym. Oznacza to, że zasoby tego surowca będą niewystarczające w stosunku do potrzeb lub też niska ich jakość spowoduje, że nie nikt ich nie użyje. Już - jak twierdzą naukowcy - przez ostanie 25 lat ilość wody pitnej na jednego mieszkańca Ziemi spadła o 26%.

- Musimy zdawać sobie sprawę, że każdy z nas przyczynia się do tego, iż zasoby słodkiej wody na świecie nie tylko się kurczą, ale są zanieczyszczane i marnowane. Każda uciekająca z niedokręconego kranu kropla to bezsensowna strata tego najcenniejszego surowca – coraz częściej nazywanego niebieskim złotem – mówi Dominik Dobrowolski, ekolog i podróżnik wspierający akcję Kubusiowi Przyjaciele Natury.

Jak zauważa ekspert, od postawy wszystkich zależy ilość i stan wody pitnej na całej planecie, dlatego warto myśleć globalnie, działając jednocześnie lokalnie. Każdy z nas może wprowadzić w życie kilka zasad dotyczących oszczędzania wody w domu.

Po pierwsze, zakręcajmy kran podczas golenia oraz mycia zębów, a do płukania ust przygotujmy sobie wcześniej kubeczek z wodą. Ważne jest też branie szybkiego prysznica, zamiast kąpieli. Poza tym warto również zamontować w toalecie spłuczkę z opcją oszczędne spłukiwanie.

Inna kwestia to wyrzucanie resztek jedzenia, fusów z kawy czy herbaty do toalety. Nie róbmy tego, ponieważ oznacza to konieczność dodatkowego spłukania (w takiej sytuacji traci się od 7 do 10 litrów wody). Ponadto zawsze należy sprawdzać, czy kran jest dobrze zakręcony.

Natomiast naczynia najlepiej myć w zmywarce, która zużyje mniej wody, niż potrzebne jest, kiedy zajmujemy się czyszczeniem sami. Jeśli nie mamy zmywarki – napełnijmy komorę zlewu wodą z płynem, a następnie naczynia płuczmy pod niewielkim strumieniem. Dobrze jest też pamiętać o zbieraniu deszczówki, która doskonale posłuży np. do podlania kwiatów.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl