Trwają zapisy do jednego z najciekawszych biegowych startów na 10 km w naszym województwie. Choć swymi rozmiarami Bieg Stefana Czarneckiego nie może się równać z dużymi imprezami toczonymi w Białymstoku, to jednak są aspekty, w których ta kameralna impreza jest jedyna w swoim rodzaju. Mowa tu m.in. o trasie, którą do pokonania mają startujący biegacze. Przygotowany dystans - liczący 10 km - prowadzi bowiem przez urokliwe polne dróżki, a meta ulokowana jest w ścisłym centrum Tykocina.
Aby utrzymać nietuzinkowy charakter wydarzenia organizatorzy ustalili limit miejsc na maksymalnie 200 osób.
- Bieg Stefana Czarneckiego to impreza organizowana przez ludzi z pasją, którzy kochają biegać. Przez wielu biegaczy nasze wydarzenie nazywane jest perełką wśród kameralnych imprez biegowych. Poprzednie edycje cieszyły się dużym zainteresowaniem, wszystkie pakiety zostały wyprzedane. W tym roku mamy już chętnych także spoza województwa podlaskiego, a nawet z Francji - mówi Ewa Wądołowska, organizatorka zawodów.
Choć termin zapisów mija dopiero w dniu biegu, to jednak warto z rejestracją się pospieszyć. Istnieje bowiem ryzyko, że limit miejsc wyczerpie się zdecydowanie wcześniej.
Każdy, kto weźmie udział w zawodach, otrzyma elektroniczny chip, dzięki któremu będzie miał zmierzony indywidualny czas biegu. Wynik zostanie również przesłany do uczestnika sms-em od razu po przekroczeniu linii mety.
Biegacze do boju przystąpią 28 lipca o godz. 17.00. Zapisy prowadzone są
drogą elektroniczną.
Patronem medialnym wydarzenia jest BiałystokOnline.
Więcej informacji:
III Bieg Stefana Czarnieckiego w Tykocinie