Przestrzeń dla sztuki
Trzydniowa impreza ponownie zagościła i ożywiła budynek nr 10 byłych magazynów wojskowych przy ul. Węglowej. Górną część hali wypełniły prace artystów, zarówno studentów i absolwentów polskich uczelni artystycznych np. z Poznania i Torunia, absolwentów Akademii Fotografii i Przedsiębiorczości w Białymstoku, a także amatorów. W tle rozbrzmiewała muzyka w wykonaniu Psycho Art Project. Poziom wystawy był naprawdę wysoki. Dominowała tematyka cielesności np. prace Dominka Tarabańskiego - Size 36 - cykl portretów młodych i szczupłych mężczyzn, obrazujących zarówno zachwyt i potępienie dla świata mody, ilustracje Małgorzaty Rej do książek Dan Hojr - Mała książka cipek i Mała książka siusiaków czy instalacja z częściami intymnymi Natalii Mikołajczyk pt. Eatmeeat.
Równie ciekawie prezentowały się fotografie: trzy cykle Marty Bielskiej: portrety ludzi z Brighton, portrety z parady gejów czy Menażeria. Można było obejrzeć wzruszający reportaż o schronisku dla zwierząt Azyl Urszuli Hylaszek, poznać Amerykę w klimatach Jima Jarmusha w obiektywie Sylwii Wieczeryńskiej czy cykl prac Emilii Oksentowicz.
Duże wrażenie robiły obrazy wielkoformatowe Małgorzaty Rej i zdjęcia-ołtarzyki camp'owych chłopaków autorstwa Marii Kabelis.
Na Festiwalu Out Of Control, po kilkuletniej przerwie w działalności wystąpił Teatr Snu Tworzywo ze spektaklem Światło w reżyserii Anny Drabikowskiej. Plastyczna forma, proste stroje i scenografia, wykorzystanie elementów tańca współczesnego dało ciekawy efekt niemego przedstawienia. Wystąpili także uczestnicy Klubu Integracyjnego dla dorosłych osób niepełnosprawnych intelektualnie w spektaklu Stacja w reżyserii Karola Smacznego i Pauliny Karczewskiej z Towarzystwa Towarzystwa Wspierania Inicjatyw Społecznych Alpi.
Muzyczne urodziny Garage Land
Pierwszego dnia festiwalu odbyła się impreza o nazwie Danse ma sens. Zagrali znani dj'e lokalnej sceny drumandbejsowej, breakowej i dubstepowej: Taras i Auri, występem live zadebiutował nowy białostocki projekt
Vshood, który na żywo gra drum and bass. Grupę wspierała
Miss God - wokalne objawienie wieczoru. Równie dobrze wypadł set Liquid Molly'ego, któremu towarzyszyły wizualizacje Pana Dudzińskiego.
Natomiast w sobotę urodziny Garage Landu rozpoczął legendarny zespól reggae, dub - Spejs Braders. Bujające rytmy, świadomy przekaz zachęcił wszystkich do zabawy, później było już tylko mocnej. Zagrały kapele Bagna, The Stubs, Oreiro.
Nowością tej edycji festiwalu był Kociołek, czyli giełda różności. Teren przed magazynem zamienił się wówczas w mini rynek. Do kupienia była odzież, biżuteria, ceramika, książki, a także zdrowe, wegetariańskie jedzenie.
Święto kultury niezależnej zakończyła akcja Szafa, czyli wymiana ciuchów i pokaz filmów z ostatniej edycji konkursu Filmowe Podlasie Atakuje!
Organizatorami Festiwalu była grupa
Out of Control Production