Aktualności

- Sześć lat jesteśmy na tej działce. To wymarzona lokalizacja. To dla nas szczególny moment, bo nasze plany się zrealizowały – mówi Konstanty Strus, właściciel hotelu.

Zadowolenia z inwestycji nie ukrywa także Ireneusz Węgłowski, wiceprezes zarządu Orbis SA franczyzodawcy Ibisu:
- Cały czas chodziła nam po głowie myśl, że trzeba być w Białymstoku. Wierzymy, że hotel będzie wizytówką miasta.

11-piętrowy budynek z dwiema klatkami schodowymi przestał być tajemnicą. Odwiedzający go mogą przekonać się, że każde hotelowe piętro zaaranżowane jest w nawiązaniu do innego ptasiego gatunku. W hotelu jest mnóstwo dużych okien z widokiem na miasto.

- Chcieliśmy, żeby hotel był uniwersalny w wyglądzie, ale też żeby pobudzał ciekawość świata. Udało nam się osiągnąć również to, że hotel zamyka z obydwu stron oś widokową ul. Piłsudskiego – tłumaczy Marek Bulak, główny architekt.

W obiekcie jest 129 pokoi. Są dźwiękoszczelne, odcinają hałas zarówno z zewnątrz, jak i z pokojów sąsiednich. Wszystkie są klimatyzowane i wyposażone w czujniki dymu. Hotel dysponuje także pokojami przystosowanymi do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Ibis Styles oferuje także kącik gościnny i kącik dla dzieci. Zapewnia również nieograniczony dostęp do WiFi. Znajduje się w nim także sauna i siłownia. Istnieje też możliwość bezpośredniego wyjścia do galerii Jurowieckiej. Obiekt ma bezpłatny, wydzielony parking.

Hotel oddaje do dyspozycji 14 sal konferencyjnych. Ich nazwy to m.in. Orlik, Bielik, Dzięcioł, Kos, Czajka, Kormoran, Bocian, Żuraw, Cyranka, Skowronek, Słowik czy Sikorka. Wszystkie wyposażone są w niezbędny sprzęt i szerokopasmowy internet. Pomieszczą od 200 do 600 osób.

Ibis Styles Białystok to 5. taki obiekt w Polsce, a pierwszy w regionie północno-wschodnim. Należy do francuskiej sieci Accor Hotels.

Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl