I po referendum. Są już wyniki części powiatów [AKTUALIZACJA]
O godz. 21.00 w niedzielę (15.01) zakończyło się wojewódzkie referendum ws. lotniska. Trwa liczenie głosów, do tej pory podano wyniki z 12 powiatów.
Grzegorz Chuczun
Frekwencja zależna od punktu siedzenia
Wyniki referendum ws. lotniska regionalnego w Białymstoku będą znane w poniedziałek koło południa. Nie będą one w żaden sposób zobowiązujące dla władz województwa, szczególnie jeśli frekwencja nie przekroczy 30%, a żeby tak się stało, głos musiałoby oddać około 300 tys. osób z całego regionu. Przed niedzielą dużo mówiło się o tym, że takiego wyniku osiągnąć się raczej nie uda.
W białostockich komisjach pustek nie było. W połowie głosowania (mniej więcej koło godz. 14.00) przezroczyste urny może nie były pełne, ale jak dowiadywaliśmy się od członków poszczególnych komisji, przybliżona frekwencja wynosiła około 15%. Była więc duża szansa, że w stolicy województwa magiczny próg zostanie przekroczony, ale w innych regionach może być z tym różnie.
Od początku mówiło się, że zarówno Suwałki, jak i Łomża szczególnie zainteresowane budową lotniska nie są. Z północy województwa bliżej mają bowiem do litewskiego Kowna niż choćby do Topolan, czyli jednej z możliwych lokalizacji lotniska w Podlaskiem. Łomżynianom natomiast wystarczy port w Modlinie.
Jakby zapytać niewidomego, czy chce widzieć
Wśród ludzi, którzy wychodzili z komisji wyborczych, trudno było znaleźć przeciwników budowy lotniska. My na nikogo takiego nie natrafiliśmy. Zwolennicy portu lotniczego nie potrafili jednak powiedzieć, na ile referendum może przybliżyć do realizacji inwestycji w województwie.
- Oczywiście, że chcę lotniska w pobliżu i głosowałem na tak, chociaż wiem, że to głosowanie może nic nie zmienić - mówi pan Piotr. - Liczę jednak, że dobry wynik da władzom do myślenia.
Podobnie myśli 18-letni Łukasz, dla którego było to pierwsze głosowanie w życiu:
- Wierzę, że frekwencja będzie wysoka, a czym wyższy wynik, tym więcej argumentów za wybudowaniem lotniska, które jest regionowi potrzebne.
Nie wszyscy jednak podzielali ten entuzjazm.
- Jestem za lotniskiem i tym bardziej jestem za tym, żeby organizować referenda, ale tutaj przyszłam tylko i wyłącznie z obywatelskiego przywileju i obowiązku. Pytanie było niepoważne, jakby zapytać niewidomego, czy chce widzieć - mówiła pani Lucyna.
Rzeczywiście, pytanie Czy jest Pan/Pani za wybudowaniem portu lotniczego w województwie podlaskim było traktowane jako takie, na które odpowiedź jest oczywista. Trudno się nie zgodzić i można się spodziewać, że głosów na nie rzeczywiście będzie niewiele.
Znane są wyniki
Prognozy się potwierdzają. Znane są już wyniki z 5 powiatów, w tym z 3 największych miast regionu. Najwyższa do tej pory odnotowana frekwencja była w Białymstoku i wynosi 23%. Z ponad 225 tys. uprawnionych do głosowania skorzystało z tej możliwości około 53 tys., z czego ponad 51 tys. było na tak. Reszta to niekoniecznie muszą być głosy sprzeciwu, mogą być one po prostu nieważne.
Jeśli chodzi o miasta Suwałki i Łomżę, wynik jest tam daleki od 10%. Na północy województwa, z możliwych prawie 55 tys. osób, głos oddało niecałe 3,5 tys., co daje frekwencję 6,29%, w powiecie suwalskim frekwencja wyniosła natomiast niecałe 6%. Na tak było ponad 3,1 tys. W Łomży jeszcze słabiej - w referendum udział wzięło 1160 osób, z których 901 było za budową lotniska. Przy ponad 49 tys. uprawnionych do głosowania frekwencja wyszła na poziomie 2,36%. Cały powiat łomżyński wypada niewiele lepiej - 3,37%.
Znane są też wyniki z powiatów monieckiego, zambrowskiego, sokólskiego i siemiatyckiego. W nich frekwencja wyniosła odpowiednio 12,7, 6,22, 12,92 i 7,39%. Pojawił się także rezultat powiatu wysokomazowieckiego, w którym do urn poszło prawie 9,5%. Zaskakująco wysoki wynik osiągnął powiat bielski, gdzie było ponad 12%. W powiecie grajewski frekwencja wyniosła natomiast niecałe 8%. Do policzenia zostało jeszcze 5 powiatów.
Czy zatem referendum, za które województwo musiało zapłacić prawie 4 mln zł, było w ogóle potrzebne? Wiele będzie zależeć od wyniku, bo wysoka frekwencja, biorąc pod uwagę, że większość osób zagłosuje na tak, może zachęcić samorząd do starania się o środki na budowę lotniska. Z drugiej strony, jeśli wyniki referendum będą nieważne, to może to na dłuższy czas zamknąć jakąkolwiek dyskusję na temat lotniska w Białymstoku.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl