Spełnienie marzeń reżysera
Białostocki teatr pozyskał prawa do wystawienia sztuki jako jedyny w Polsce i Europie. Stworzenie przedstawienia było marzeniem Grzegorza Suskiego, który podjął się reżyserii, napisania scenariusza, skomponowania muzyki, stworzenia choreografii, ale także zagrał w spektaklu.
- Jestem bardzo zadowolony z tego, co udało nam się zrobić. Wiedziałem i wierzyłem w to, że z naszej strony będziemy w stanie tego dokonać. Oczywiście wszyscy mówili mi, że realizacja tego spektaklu będzie bardzo trudna. Byli i tacy, którzy wprost uznali, że nie da się tego zrobić na scenie. Nie bez powodu jesteśmy pierwsi. Ale udało się! Czekałem na odbiór widzów. Potwierdzają, że udało nam się stworzyć sceniczną wersję książki. Żaden bryk, żadną alegorię dzieła Tolkiena. Przedstawiliśmy książkę tak, jak trzeba, a przy okazji powstał fajny spektakl - powiedział tuż po sobotniej premierze Grzegorz Suski.
Scenografię do przedstawienia zaprojektował Sławomir Czyż, a kostiumy Anna Czyż. Konsultacji wokalnych udzieliła Kamila Najduk. Na Dużej Scenie Teatru Dramatycznego gra niemal cały zespół aktorski, a także tancerze i akrobaci. W rolę Elfa wciela się Monika Zaborska, która przyznała, że praca nad spektaklem była jedną z jej najpiękniejszych, zawodowych przygód.
- Spotkaliśmy reżysera, który natchnął nas miłością i pasją do Hobbita, jego poetyki, baśniowości i potrafił przenieść to wszystko na scenę. Grzegorz Suski uruchomił naszą wyobraźnię i przeniósł nas do tego baśniowego świata. To była cudowna praca - powiedziała aktorka.
Pielęgnować w sobie dziecko
Przed premierą spektaklu Hobbit odbył się koncert zespołu Ariadne's Thread. W teatralnym foyer widzowie mogli obejrzeć wystawę prac Szymona Ambrożewicza, zatytułowaną Śródziemie w tuszu. Do Białegostoku przyjechali także reprezentanci Bractwa Śródziemia, które nadało Teatrowi Dramatycznemu tytuł Honorowego Członka Bractwa.
- Spotkałem się dzisiaj z reprezentantami Bractwa i uświadomiłem sobie, że jako człowiek, który nie był nigdy zafascynowany światem fantastyki i baśni, przed premierą przeczytałem Hobbita i coś zaczęło we mnie kiełkować. Patrząc na nich uświadomiłem sobie, jak wielką można mieć pasję i pielęgnować w sobie dziecko, które bawi się w ten niezwykły świat. Poczułem, że sam chciałbym się w to bawić, także poza sceną - powiedział Piotr Szekowski, odtwórca roli Thorina.
Aktor dodał także, że praca nad spektaklem wpłynęła na zawiązanie się pozytywnej relacji między nim a Markiem Cichuckim - odtwórcą roli Bilbo Bagginsa. Przyznał też, że dzięki spektaklowi udało mu się spełnić własne marzenie.
- Jako dziecko lubiłem bawić się w różnych wojowników. Na jedną z prób zabraliśmy naszego starszego syna, a po powrocie do domu odkryłem, że wraz z młodszym bawią się i walczą na miecze. Pomyślałem sobie, że grając w tym spektaklu, w jakimś stopniu zrealizowałem swoje marzenie. Jako dorosły człowiek mogę naprawdę bawić się jak dziecko w świat różnego rodzaju wyobrażeń, a jednocześnie spełniam marzenie swoich synów, że ich tata choć przez chwilę jest prawdziwym rycerzem - dodał Piotr Szekowski.
Widzowie mogą obejrzeć spektakl Hobbit 19 maja o godz. 16.00 oraz 7 czerwca o godz. 20.00, 8 i 9 czerwca o godz. 17.00. Teatr Dramatyczny zaprasza także na przedstawienia poranne: 14, 15, 16, 21, 22, 23 maja i 5, 6, 7, 11, 12 i 13 czerwca o godz. 9.30 i 11.30. Hobbit będzie grany także 18 maja w ramach ogólnopolskiej akcji Bilet do teatru za 350 groszy.
Repertuar Teatru Dramatycznego