Kultura i Rozrywka

Wróć

Historia jednego życia. Spektakl jak pamiętnik

2017-04-26 18:59:41
Kiedy urodziłam się po raz pierwszy to spektakl, w którym nie pada ani jedno słowo. Za to obraz kreują lalki i aktorzy w żywym planie. Premierowe przedstawienie w sobotę (29.04) w Akademii Teatralnej.
Anna Dycha
Ten spektakl to historia jednego życia od początku... do początku. Oto rodzi się dziecko, po raz pierwszy w życiu! Po raz pierwszy otwiera oczy, patrzy na świat. Pierwszy raz widzi swoją mamę.

Opowieść o życiu w etapach

Tak obraz za obrazem układa się w opowieść o życiu jako przeobrażaniu się, przechodzeniu przez kolejne (a wciąż te same) etapy: z niemowlęcia w dziecko, z dziecka w nastolatka, a w końcu w dorosłego człowieka.

- Opowiadamy o człowieku od narodzin do narodzin. Jest to historia pewnej dziewczyny od momentu, kiedy przyszła na świat, do chwili, gdy sama urodziła dziecko - mówi reżyserka spektaklu Kata Csató.

Przedstawienie powstaje jako spektakl dyplomowy studentów IV roku kierunku aktorskiego Akademii Teatralnej. Studenci nie mają łatwego zadania, bowiem lalki muszą trzymać przez cały czas w powietrzu.

- Chodzi o czyste gesty, czyste emocje - wyjaśnia reżyserka.

Kata Csató to reżyserka teatru lalek, aktorka, menadżerka kultury i wykładowczyni sztuki lalkarskiej. Od 2004 r. pracuje jako samodzielny reżyser na Węgrzech i za granicą. Realizowała spektakle nie tylko w Budapeszcie czy Miszkolcu, ale też na Litwie, w Serbii, Rumunii, Rosji, Polsce. Otrzymała wiele nagród za swoją pracę, a ostatnio również nagrody za najlepszą reżyserię, czego doskonałym przykładem jest chociażby wielokrotnie nagradzana Lenka zrealizowana w Białostockim Teatrze Lalek.

Wspomnienia jako teatralna baza

Dawid Malec dodaje, że w przedstawieniu grają różne lalki.

- W większości wykonane są na wzór poduszek i są dość elastyczne. Mają też drewniane elementy - rączki i nóżki - wykonane z masy drzewnej - opowiada.

I dodaje: - Animując w powietrzu musimy dbać o poziom lalek. Chodzi o to, by był wyrównany. Poza tym inaczej gra się bez słów. Używamy innych środków wyrazu, czasem dzięki temu możemy przekazać więcej.

Obsadę dopełniają Kamila Wróbel i Rafał Domagała. Za plastykę obrazu odpowiada znakomita scenografka Julia Skuratova, autorem muzyki jest Piotr Chociej. Z kolei inspiracją dla przedstawienia jest opowieść francuskiego pisarza Vincenta Cuvellier'a (nieprzetłumaczona na język polski). Równie ważne są tutaj osobiste relacje aktorów - ich wspomnienia, pamiętniki tworzone na potrzeby przedstawienia stanowią bazę dla teatralnej kreacji.

Spektakl jest również szczególnym zaproszeniem skierowanym do widzów w każdym wieku: do skonfrontowania scenicznych epizodów z osobistym doświadczeniem każdej i każdego z nas, od narodzin do narodzin.

Premiera spektaklu odbędzie się w sobotę (29.04) o godz. 18.00 w Teatrze Szkolnym im. Jana Wilkowskiego. Przedstawienie dyplomowe studenci zagrają w piątek (28.04) o godz. 20.00. Kolejne spektakle w dniach 1-6 maja. Spektakl trwa 45 minut.

Reperuar Teatru Szkolnego
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl