Kultura i Rozrywka

Wróć

Hey i Błysk. Grupa zagrała w Zmianie Klimatu [ZDJĘCIA]

2016-10-17 12:09:22
Płytę Błysk promował zespół Hey w Zmianie Klimatu. Białostoccy fani zespołu stawili się tłumnie w niedzielny (16.10) wieczór w klubie przy Warszawskiej.
Piotr Sobolewski
Na płytę Błysk składa się 10 melodyjnych utworów z tekstami Katarzyny Nosowskej, która wciąż bezbłędnie punktuje polską rzeczywistość i nasze stany emocjonalne. Po elektronicznych wycieczkach na dwóch poprzednich płytach Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy i Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan Hey postawił na wpadające w ucho melodie, miłe harmonie i zgrabne linie wokalne. Więcej w nowej muzyce Heya gitar, więcej rockowego pazura, więcej garażowej perkusji. Dla wielu słuchaczy to krok w dobrą stronę. Kto wie, czy w takiej odsłonie zespół nie prezentuje się najlepiej.

Grupa nie odchodzi jednak od nieoczywistych aranży, klawiszowych wstawek i tanecznych fragmentów. Białostocki występ udowodnił, że materiał zawarty na albumie Błysk ma też duży koncertowy potencjał, a Hey - zgodnie z tytułem piosenki Prędko, prędzej - tempa nie zwalnia i jest w świetnej formie.

Hey śpiewa Hej, hej, hej

- Bardzo się denerwujemy koncertami, więc przepraszamy za wszelkie niedociągnięcia - z rozbrajającą szczerością zwracała się do słuchaczy Nosowska, ubrana tak jak pozostała część zespołu na czerwono. Również czerwonym materiałem została wyścielona scena.

Rozpoczęli od tytułowego utworu Błysku, w którym melodeklamacja niezmiennie przypomina twórczość Świetlików. Potem Szum z dobrym przesłaniem w refrenie: Umęczył mnie szum / zmęczył wszechwiedzący tłum / chcę jechać do wód / zażyć ciszy, ziół, spokojnego snu.

Publika ożywiała się przy singlowych Prędko, prędzej i Historiach. Utwór Hej, hej, hej część publiki porwał do tańca. Był też 2015 z ważnym dla całej płyty fragmentem: To pierwszy taki rok / gdy samotność znużyła mnie / pierwszy taki rok / gdy przez fosę rzuciłam most / to pierwszy taki rok / gdy do normy wrócił mi puls.

Hey zagrał wszystkie numery z nowego albumu. Nosowska snuła anegdoty, a zespół zachęcał do klaskania.

Powrót do korzeni

W drugiej części występu grupa przypomniała starsze utwory. Zabrzmiały: Faza delta i Stygnę i Kto tam? Kto jest w środku? z Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!. Album Echosystem reprezentowała piosenka Byłabym.

Hey sięgnął też do przełomowej płyty [sic!] sprzed 15 lat. Rockowo, mocno wypadł utwór tytułowy i Mikimoto - król pereł. Zaskoczeniem była Arahja. Jak przyznała Nosowska, pozwalają sobie grać utwór Kultu tej jesieni. Publika (spotkały się co najmniej dwa pokolenia) nie chciała wypuścić zespołu ze sceny. Hey zatoczył koło, sięgając do swoich początków. Ku uciesze wielu uczestników koncertu, na finał zagrali Zazdrość i Teksańskiego.

Portal BiałystokOnline patronował imprezie.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl