Harwestery opuściły Puszczę Białowieską. Minister Szyszko odpowiada UE
Minister środowiska Jan Szyszko zapewnił, że Polska przestrzega prawa europejskiego i będzie stosować się do sugestii Trybunału Sprawiedliwości. Dodał też, że nie grożą nam żadne kary za wycinkę w Puszczy Białowieskiej.
Ministerstwo Środowiska
Chodzi o postanowienie wydane w poniedziałek (20.11), w którym Trybunał Sprawiedliwości UE nakazał natychmiastowe wstrzymanie wycinki w Puszczy. Jeżeli Polska nie zastosuje się do nakazu, czekają ją kary w wysokości co najmniej 100 tys. euro dziennie.
Minister Szyszko odpowiadał na konferencji prasowej, że Polska w 100 proc. będzie spełniać sugestie zawarte we wniosku tymczasowym Trybunału UE.
- Nie grożą nam żadne kary, ponieważ nigdy nie naruszaliśmy przepisów unijnych i nie mamy takich zamiarów - podkreślał minister.
Szef resortu środowiska poinformował również, że zgodnie z postanowieniem unijnego Trybunału, strona polska przedstawi Komisji Europejskiej w ciągu 15 dni informacje na temat działań w Puszczy Białowieskiej, które mają zapewnić bezpieczeństwo publiczne.
Konrad Tomaszewski, dyrektor Lasów Państwowych zapewnił, że harwestery w Puszczy Białowieskiej już nie pracują. Nadleśniczowie renegocjują umowy. Będą pracować zakłady usług leśnych, a te używają standardowego sprzętu leśnego - wykaszarek czy pilarek.
Główna rozprawa dotycząca skargi Komisji Europejskiej przeciwko Polsce w sprawie Puszczy Białowieskiej zaplanowana jest 12 grudnia.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl