Groźna dla zdrowia pacjentów bakteria w kolejnych białostockich szpitalach
Legionella znowu daje o sobie znać. Tym razem bakterię wykryto w sieci wodociągowej pięciu szpitali w naszym województwie.
Ł. W.
W związku z wykryciem bakterii pacjenci mają zakaz korzystania z gorących kąpieli. Wprowadzono go m. in.: w Białostockim Centrum Onkologii i na oddziale położniczo-ginekologicznym szpitala wojewódzkiego przy ul. Warszawskiej w Białymstoku. Nie wiadomo, jak długo zakaz będzie obowiązywał. Placówki mają bowiem połączoną sieć wodociągową.
- Nie planujemy zakupu specjalistycznego sprzętu. Za rok zmieniamy siedzibę z ul. Warszawskiej - powiedziała Urszula Łapińska, dyrektor szpitala wojewódzkiego.
Sanepid cały czas przeprowadza kontrole w innych szpitalach w województwie. Bakterię legionelli wykryto już w placówkach w Suwałkach, Siemiatyczach i Mońkach. Najbardziej zagrożeni są pacjenci o obniżonej odporności. Bakterie legionelli mogą wywołać chorobę legionellozy, która z kolei może doprowadzić nawet do ciężkiego zapalenia płuc.
Przypomnijmy, że groźną dla zdrowia pacjentów bakterię wykryto także w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym i Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Druga z placówek dopiero niedawno uporała się z problemem. Nie obyło się bez instalacji specjalnego generatora dwutlenku chloru, który służy do zwalczania drobnoustrojów chorobotwórczych w wodzie.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl