Groził ekspedientce i niszczył wszystko, co miał pod ręką
Policjanci zatrzymali 38-latka, który najpierw kopał w samochód, a następnie wbiegł do sklepu, gdzie uderzając ręką zniszczył trzy pojemniki na cukierki i groził pracownicy pobiciem.
KMP Suwałki
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach otrzymali zgłoszenie, że na osiedlu Sobola Biel nietrzeźwy i agresywny mężczyzna uszkodził samochód.
- Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna najpierw kopał w zaparkowany przed sklepem samochód, uszkadzając w nim maskę, a następnie wbiegł do sklepu. Tam krzyczał, uderzał rękoma w pojemniki na cukierki, niszcząc je. Jakby tego było mało groził pracownicy sklepu, że ją pobije - poinformowali suwalscy mundurowi.
Na miejscu policjanci zatrzymali wandala. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec Olecka. Od mężczyzny wyraźnie było czuć alkohol. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.
W środę (29.03) podejrzany usłyszał dwa zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym za zniszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a za groźby karalne do lat 2.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl