Grand Prix Zwierzyńca: Trzeci bieg za nami. Tym razem na sportowo i charytatywnie
W sobotę (9.04) już po raz trzeci w tym roku odbył się bieg II edycji Grand Prix Zwierzyńca. Tym razem, oprócz rywalizacji czysto sportowej, impreza miała dodatkowy, charytatywny wymiar.
M. Babul / BiegoStok
Zadowolenia z takiej inicjatywy nie krył Arnold Sobolewski, prezes Fundacji Pomóż Im prowadzącej jedyne w regionie Domowe Hospicjum dla Dzieci.
- To bardzo piękne i szlachetne, zarówno ze strony organizatorów - Stowarzyszenia BiegoStok, które wyszło z inicjatywą współpracy, jak również sponsora, któremu w imieniu naszych podopiecznych chciałbym serdecznie podziękować - mówił.
W samych zawodach udział wzięło 160 sportowców.
- Na starcie dzisiejszych zawodów pojawiło 160 zawodników. Co ciekawe, podczas dzisiejszego startu mogliśmy dostrzec dwie osoby z kijkami do nordic walking. Ważne, że wszyscy dotarli na metę - cieszy się Aneta Orłowska z klubu BiegoStok.
Swój udział w biegu mocno zaakcentowali zawodnicy zza wschodniej granicy. W najlepszej trójce znalazło się dwóch Białorusinów, którzy zajęli pierwsze i trzecie miejsce. Najlepszy z Polaków - Arek Ostaszewski - ze stratą 51 sekund do zwycięzcy ukończył bieg Grand Prix Zwierzyńca jako drugi (00:34:51). Najszybszą z pań okazała się Marzena Żuk - 00:42:59.
Błażej Okuła
blazej.o@bialystokonline.pl