Mieszkańcy Grabówki walczą o nową gminę
Przed kilkoma dniami informowaliśmy o zmianie decyzji nowego rządu co do podziału gminy Supraśl (zobacz:
Gmina Grabówka jednak nie powstanie? Rząd PiS zmienia rozporządzenie). Mieszkańcy miejscowości, które miałyby znaleźć się w nowej gminie, są oburzeni zaistniałą sytuacją. Zorganizowali protest, pokazując swoje stanowisko w tej sprawie.
- Przyszła olbrzymia grupa ludzi, wiele nowych twarzy. Mieszkańcy pokazują w ten sposób swoje niezadowolenie z decyzji, jaką próbuje się podjąć zabierając nam niepodległą Grabówkę. Nie jesteśmy zaskoczeni zmianą, ponieważ burmistrz zapowiadał i wręcz agitował za tym, by wspierać w wyborach ugrupowanie PiS, które zagwarantuje mu odebranie nam suwerenności – mówi Piotr Todorczuk, który od początku jest zaangażowany w utworzenie nowej gminy.
Mieszkańcy wierzą, że w rozwiązaniu problemu pomoże nowy wojewoda Bohdan Paszkowski.
- Jest to człowiek dialogu. Liczymy na jego mądrość i wsparcie – dodaje Todorczuk.
Burmistrz będzie odwołany?
Niektórzy mieszkańcy zapowiadają, że dołożą wszelkich starań, by odwołać obecnego burmistrza Supraśla, który nie dość, że od lat zaniedbuje mieszkańców Grabówki, Zaścianek, Sobolewa, Henrykowa i Sowlan (te miejscowości miałyby znaleźć się w nowej gminie Grabówka), to teraz blokuje pomysł podziału.
Ludzie czują się oszukani, mają żal, że rząd, na który wielu z nich głosowało, potraktował ich w taki sposób.
- Jestem zdeklarowanym sympatykiem i wyborcą PiS. Czuję się jak ten pies, którego kochany właściciel po prostu kopnął. Decyzja jest wielkim zaskoczeniem. Nie wierzyliśmy, że nowo powstały rząd, wywodzący się z tej opcji, którą poparliśmy, zgotuje nam taką nerwówkę – oburza się Mirosław Kolendo, uczestnik protestu.
Mieszkańcy miejscowości, które miały oddzielić się od Supraśla zapowiadają, że manifestacje będą organizowane do skutku. Grożą też, że jeśli władze nie zechcą rozmawiać z mieszkańcami Grabówki, to protesty będą się zaostrzać.
- Bardzo cieszyliśmy się, że poprzedni rząd swoim rozporządzeniem utworzył nową gminę. Dla nas jest niezrozumiałe, dlaczego obecny rząd chce nagle cofnąć decyzję, nie wiemy, czym to jest spowodowane. Pytanie następne – dlaczego nikt nie chce z nami rozmawiać? – zastanawia się Paweł Koronkiewicz, sołtys Zaścianek i radny Supraśla.
Protestujący wierzą, że władze zainteresują się ich sprawą i ostatecznie zgodzą się na utworzenie nowej gminy.