Gdzie powstają nowe miejsca pracy, a gdzie są likwidowane? Raport
Najwięcej Podlasian pracuje w przemyśle, większość kobiet wybiera pracę w szkole, zaś pracodawcy częściej poszukują pracowników o niższych kwalifikacjach zawodowych - takie wnioski wypływają z danych udostępnionych przez US w Białymstoku.
sxc.hu
Urząd Statystyczny w Białymstoku opublikował raport pn. Popyt na pracę w województwie podlaskim w I półroczu 2013 roku, który dostarcza informacji o liczbie pracujących, wolnych miejscach pracy według zawodów i rodzajów działalności oraz o liczbie nowo utworzonych i zlikwidowanych miejsc pracy w okresie od stycznia do czerwca br.
Specjaliści i rzemieślnicy poszukiwani
Jak wynika z raportu, największa liczba Podlasian pracuje w zakładach zajmujących się przetwórstwem przemysłowym (20,1%), handlem i naprawą pojazdów samochodowych (20,0%), a także edukacji (15,1%). Spośród wszystkich pracujących najliczniejszą grupę stanowią specjaliści (23,9%), robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy (17,4%) oraz pracownicy biurowi (11,0%). Z kolei najmniejszy udział w strukturze pracujących wg grup zawodów w Podlaskiem mają: przedstawiciele władz publicznych, urzędnicy i kierownicy (8,4%) oraz rolnicy, ogrodnicy, leśnicy i rybacy (0,3%).
Co ciekawe, większość pracujących kobiet była zatrudniona w sektorze publicznym, z czego aż 22,6% w edukacji, 18,6% w zakładach zajmujących się handlem i naprawą pojazdów, zaś 18% w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej.
Najłatwiej o pracę w budowlance
Urząd Statystyczny sprawdził także, w którym sektorze w ostatnim czasie powstało najwięcej wolnych miejsc pracy. Jak się okazuje, większość z nich, bo aż ponad 80%, należy do sektora prywatnego. Największą gotowość na przyjęcie nowych pracowników wykazały zakłady prowadzące działalność w zakresie budownictwa oraz przetwórstwa przemysłowego, stanowiące ok. 30% wszystkich jednostek zgłaszających możliwość zatrudnienia. Wiele nieobsadzonych stanowisk pracy posiadały również jednostki zaliczane do handlu i naprawy pojazdów samochodowych – 11,0% oraz administracji publicznej i obrony narodowej; obowiązkowych zabezpieczeń społecznych – 10,0%. Najmniej wolnych miejsc pracy można było zaobserwować w sektorze edukacja.
W końcu czerwca najwięcej ofert od pracodawców skierowanych było do pracowników o niższych kwalifikacjach zawodowych - 36% wszystkich wolnych miejsc pracy oczekiwało na robotników przemysłowych i rzemieślników. Na rynku pracy dużą popularnością cieszyli się także specjaliści, którym gwarantowano prawie 19% ogółu wolnych miejsc, głównie w administracji publicznej i obronie narodowej, opiece zdrowotnej i pomocy społecznej.
Najwięcej zwolnień w edukacji
W pierwszym półroczu w naszym województwie zlikwidowano prawie 3,5 tys. miejsc pracy. Nie jest zaskoczeniem, że w sektorze publicznym najwięcej likwidowanych etatów zgłosiły sekcje: edukacja (28.9%) oraz kultura, rozrywka i rekreacja (16,5%).
Małgorzata Cichocka
malgorzata.c@bialystokonline.pl