Funkcja niby ta sama, ale majątki różne. Zastępcy prezydenta złożyli zeznania
Zastępcy prezydenta złożyli zeznania majątkowe. Nie są one jednak zbyt spektakularne, choćby w porównaniu z radnymi miejskimi.
UM Białystok
W ostatnich miesiącach doszło do kilku przetasowań na stanowiskach zastępców Tadeusza Truskolaskiego. Roberta Jóźwiaka zastąpił Zbigniew Nikitorowicz, natomiast czwartym wiceprezydentem miasta mianowano Przemysława Tuchlińskiego. Ten ostatni w roku ubiegłym był jeszcze szefem Departamentu Prezydenta, dlatego nie musiał złożyć zeznania majątkowego. Jeśli chodzi natomiast o informację dotyczące Nikitorowicza, to odnoszą się do jego funkcjonowania jako radnego.
Najwięcej pośród zastępców prezydenta zarobił w poprzednim roku Adam Poliński. Jego jedynym źródłem dochodu jest pensja z magistratu, dzięki której uzyskał prawie 160 tys. zł. Na koncie zebrał 66 tys. zł oszczędności i nie ma żadnego kredytu, więc sytuacji można mu pozazdrościć. Szczególnie że mieszka w 180-metrowym domu, który razem z działką jest wart 650 tys. zł.
Rafał Rudnicki i Zbigniew Nikitorowicz tak dobrej sytuacji nie mają. Pierwszy z nich zarobił łącznie 156 tys. zł, z czego trochę ponad 148 tys. zł otrzymał z pracy w urzędzie. Jeśli chodzi o oszczędności uzbierał on 70 tys. zł, ale ma też kredyt, którego wysokość na koniec 2016 r. wynosiła ponad 98 tys. we frankach szwajcarskich. Został on zaciągnięty na zakup domu, który ma powierzchnię 138 m2.
Większy dom (171 m2), ale też i większy kredyt ma Zbigniew Nikitorowicz. Do spłaty pozostało mu ponad 133 tys. CHF. W ubiegłym roku, jeszcze jako wicedyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, zarobił 106 tys. zł, plus ponad 27 tys. z diety radnego, gdzie pełnił rolę wiceprzewodniczącego.
Dość dobrze pieniędzmi gospodaruje także Robert Jóźwiak, co na pewno nie zaszkodzi, bo trudno będzie o tak dobrze płatną pracę jak ta w magistracie. Zarobił dzięki niej w zeszłym roku 144 tys. zł, ale oszczędności uzbierał aż 96 tys. zł. Ma też mieszkanie warte 400 tys. zł o powierzchni 75 m2, a także 30-metrowy garaż warty 30 tys. zł. Wisi na nim też niewielki kredyt gotówkowy, który na koniec ubiegłego roku wynosił 14,3 tys. zł.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl