Sport

Wróć

Frekwencja na białostockich obiektach sportowych w 2020 r. Liczby nie zachwycają

2021-01-01 14:59:57
Miniony rok będzie nam się kojarzyć z koronawirusem, zakazami i różnego rodzaju obostrzeniami. Epidemia SARS-CoV-2 bardzo mocno uderzyła m.in. w świat sportu. Frekwencja na obiektach wyraźnie poszła w dół.
BOSiR
Pływanie i jazda na łyżwach zeszły na dalszy plan

Koronawirus, który zdominował ostatnie miesiące, miał ogromy wpływ na frekwencję na obiektach BOSiR-u. Epidemia spowodowała, że ze sportowych aren, nawet jeśli były one czynne, korzystało mniej osób i z wyraźnie mniejszą częstotliwością.

3 białostockie pływalnie w pełni swych możliwości funkcjonowały tylko na początku roku i wówczas padały frekwencyjne rekordy. Później przyszło jednak załamanie, bo zgodnie z ówczesnymi przepisami obiekty pływackie nie mogły być czynne dla klientów indywidualnych, a urządzenia i strefy do rekreacji musiały zostać wyłączone. Przez kilka miesięcy 2020 r. na baseny BOSiR-u łącznie zawitało więc niespełna 350 tys. osób. 12 miesięcy wcześniej chętnych do korzystania z dobrodziejstw pływalni było blisko 2-krotnie więcej.

Jeżeli chodzi o białostockie lodowisko mieszczące się przy ul. 11 Listopada, to w minionym roku odwiedziło je ponad 82 tys. osób, co oznacza spadek liczby wejść aż o 36 tys. Tu również początek 2020 r. zapowiadał się okazale, bo w styczniu sprzedano prawie 35 tys. biletów, a łyżwy wypożyczono niemal 24 tys. razy. Rekord dzienny padł 5 stycznia. W tym dniu ze ślizgawki ogólnodostępnej skorzystało 1 670 osób. Wypożyczono też 1 186 par łyżew i 131 pingwinów. Obiekt bez zakłóceń funkcjonał tylko do 12 marca.

Duże zainteresowanie wypoczynkiem na plaży

Do Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji należy również stadion lekkoatletyczny, z którego w przeważającej części korzystają oczywiście lekkoatleci. W poprzednim roku było to ponad 20 tys. wejść. W 12 imprezach sportowych uczestniczyło 2 160 zawodników. Ponadto na wspomnianej arenie swe umiejętności podnoszą dziecięce grupy piłkarskie oraz osoby ćwiczące baseball. W 177 różnych treningach wzięło udział łącznie ponad 4 tys. osób. Sprzedano także 2 356 biletów na indywidualne treningi na bieżni. Łącznie z obiektu, w ciągu 12 miesięcy, skorzystało więc ok. 28,5 tys. fanów sportu.

Miejscami, które najmniej dotknęły restrykcje związane z koronawirusem, są Ośrodek Sportów Wodnych Dojlidy oraz Tor Wschodzący Białystok. Mimo obostrzeń, na tle poprzednich sezonów kąpielowych, ten ostatni należy zaliczyć do udanych. W wakacje plażę miejską odwiedziło dokładnie 87 721 osób, czyli mówimy o podobnej frekwencji jak 2 lata wcześniej.

Na białostocką motearenę zawitało z kolei prawie 5 tys. osób. Zorganizowano tam 131 sesji swobodnych jazd motocyklowych, 211 sesji samochodowych, 30 sesji gokartowych oraz 9 własnych wydarzeń motoryzacyjnych. 54 razy obiekt wynajęto na wyłączność.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl