Firmy rezygnują z kupowania drewna pochodzącego z Puszczy Białowieskiej
W odpowiedzi na apel Greenpeace Ikea jako pierwsza wprowadziła zakaz zakupu drewna z terenu Puszczy Białowieskiej dla wszystkich swoich dostawców. Pfleiderer Grajewo S.A. wstrzymała odbiór surowca z puszczańskich nadleśnictw do czasu wyjaśnienia kontrowersji. Inne przedsiębiorstwa jak Stora Enso, czy International Paper Kwidzyn rozpoczęły w tej sprawie rozmowy z Greenpeace.
sxc.hu
W maju Greenpeace opublikował raport Wyprzedaż Puszczy Białowieskiej opisujący rabunkową wycinkę drzew na terenie ostatniego lasu naturalnego Niżu Europejskiego. Kilka dni później Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku straciła certyfikat FSC, który zapewniał im kontrakty z największymi na rynku odbiorcami drewna.
- Reakcja firmy Ikea jest dobrym przykładem społecznej odpowiedzialności biznesu. Otrzymaliśmy kopie listów do dostawców Ikea o zakazie dokonywania zakupów drewna w puszczańskich nadleśnictwach. Podobne zapewnienia dostaliśmy też od innych ważnych przedsiębiorstw na polskim rynku drewna. Oczekujemy jednak, że będzie to bezwarunkowa deklaracja zaprzestania udziału w wyrębie Puszczy w ramach systemu kontroli pochodzenia drewna. Wówczas firmy te zostaną usunięte z naszego raportu, gdzie są wymienione wśród innych pozyskujących drewno z Puszczy - mówi Robert Cyglicki, dyrektor polskiego Greenpeace.
Puszcza Białowieska to pozostałość ogromnych lasów, które niegdyś rozciągały się na obszarach dzisiejszej Europy i Rosji. Występuje tu wiele unikalnych oraz zagrożonych gatunków fauny i flory.
andy